Wiadomości OZE Australijczycy produkują materiały budowlane z dwutlenku węgla 13 września 2017 Wiadomości OZE Australijczycy produkują materiały budowlane z dwutlenku węgla 13 września 2017 Przeczytaj także Ekologia Ekologia coraz częściej decyduje w lokalnej polityce. Przykład z Bystrej Mieszkańcy Bystrej, sielankowego zakątka Beskidu Żywieckiego, nie zgodzili się na zabudowę terenów zielonych. Swój bunt wyrazili podczas niedawnych wyborów samorządowych. Wójt Gminy Wilkowice, Janusz Zemanek, był jedynym startującym kandydatem, a mimo tego – nie otrzymał wymaganej połowy głosów. Ponad 60% głosujących było przeciw. Powód? Pomysł zabudowy terenów zielonych w Bystrej. Wiadomości OZE W planach coraz więcej spalarni śmieci. Potrzebujemy lepszej kontroli Na terenie Polski działa 9 spalarni odpadów komunalnych. W najbliższych latach planowana jest rozbudowa istniejących, a także budowa 30 nowych punktów przerabiających śmieci na ciepło. Branża odpadów to przede wszystkim duże pieniądze, a każdy nowy projekt wzbudza kontrowersje. Obywatele i ekolodzy obawiają się nadmiernej emisji pyłów, CO2 i metali ciężkich, natomiast samorządy i zainteresowane firmy zbijają argumenty przeciwników wizją taniej energii i szybkiego rozwiązania problemu śmieci w gminach. Raport Najwyższej Izby Kontroli rzuca nowe światło na jakość pracy organów ochrony środowiska, sprawujących pieczę nad spalarniami śmieci. Jest co poprawiać. Australijska firma Mineral Carbonation International zamierza produkować materiał budowlany – cement – wykorzystując do tego dwutlenek węgla zbierany z atmosfery. Fabryka w której będzie realizowany pilotażowy program, znajdzie się w Instytucie Energii i Zasobów w Newcastle. Reklama Proces produkcji ma naśladować, w przyspieszonym tempie, naturalne procesy generujące skały, z których produkuje się ten materiał budowlany, wyłapując z atmosfery dwutlenek węgla powstały m.in. na skutek spalania paliw kopalnych. Firma zademonstrowała już swoją technologię wyłapując dwutlenek węgla przy kopalni Orica na Kooragand Island. Podczas procesu dwutlenek węgla wiąże się z minerałem serpentynitem, tworząc w kilka godzin węglany, które normalnie tworzyłyby się w naturze setki lat. Powstały materiał wykorzystany może zostać do produkcji cementu, cegieł jak i jako wypełniacz do płyt gipsowo-kartonowych. Plany uruchomienia pilotażowej linii produkcyjnej przy uniwersytecie w Newcastle sięgają 2016 roku. Władze uczelni opisują fabrykę, jako rzeczywiście unikatową instalację. We współpracy z MCI badacze z uniwersytetu będą w stanie badać i monitorować proces, a sama firma będzie mogła produkować materiały do testów. Jak planuje Mineral Carbonation International, do roku 2020 firma chce wyprodukować od 20 do 50 tysięcy ton materiałów dla budownictwa. Jak mówi prezes firmy, Marcus Dawe: Potrzebujemy rozwiązania na czasy zmian klimatycznych. Musimy wykorzystać gotową i przetestowaną technologię. (…) Tak jak wykorzystanie OZE, nasza technologia dąży do zmniejszenia emisji w sektorze budowlanym. Geolog z Uniwersytetu w Melbourne, Peter Cook, skomentował, że jakkolwiek technologia promowana przez MCI ma prawo działać, to być może nie jest optymalnym rozwiązaniem problemu dwutlenku węgla. Może będzie działać na skalę lokalną, ale globalnie generujemy rocznie 36 miliardów ton dwutlenku węgla ze spalania paliw kopalnych, więc potrzebne są i inne rozwiązania. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.