Wiadomości OZE Bangladesz w 100% oparty na OZE 04 września 2017 Wiadomości OZE Bangladesz w 100% oparty na OZE 04 września 2017 Przeczytaj także Energetyka Czy to detronizacja litu w branży baterii? Naukowcy opracowali baterię sodową zdolną do naładowania w kilka sekund Od lat producenci akumulatorów bez powodzeń poszukiwali techniki umożliwiającej ekspresowe naładowanie baterii. Dziś wydaje się to bliższe niż kiedykolwiek wcześniej. … Ekologia Ekologia coraz częściej decyduje w lokalnej polityce. Przykład z Bystrej Mieszkańcy Bystrej, sielankowego zakątka Beskidu Żywieckiego, nie zgodzili się na zabudowę terenów zielonych. Swój bunt wyrazili podczas niedawnych wyborów samorządowych. Wójt Gminy Wilkowice, Janusz Zemanek, był jedynym startującym kandydatem, a mimo tego – nie otrzymał wymaganej połowy głosów. Ponad 60% głosujących było przeciw. Powód? Pomysł zabudowy terenów zielonych w Bystrej. Choć Bangladesz należy do grona najgęściej zaludnionych państw świata, to jako rozwijający się kraj azjatycki wciąż boryka się ze sporą ilością problemów. Jednym z nich jest utrudniony dostęp do energii elektrycznej, który znacznie spowalnia miejscowy przemysł. Obecnie w Bangladeszu następuje bardzo szybka urbanizacja i rozwój ekonomiczny, w związku z czym uruchamiane zostają kolejne transze środków przeznaczonych na modernizacje elektroenergetyki; elektryczność jest tam najczęściej używaną formą energii, jednak gorący klimat powoduje, że zbyt małe jej ilości wykorzystywane są w postaci ciepła. Reklama Rozwój bangladeskiej elektroenergetyki jest znacząco utrudniony przez brak rozbudowanej sieci elektroenergetycznej. Z tego powodu jedynie około 72% mieszkańców tego kraju ma dostęp do prądu. Standardowo stosowane rozwiązanie w takiej sytuacji, jakim jest budowa dużych, scentralizowanych elektrowni znacznych mocy zasilanych przez paliwa kopalne, zmuszałoby do rozbudowy całej sieci, co z kolei wiąże się z gigantycznymi wydatkami i ciągiem kolejnych problemów, jak np. kwestią importu tradycyjnych paliw, głównie gazu i węgla. Wybór bangladeskich władz padł zatem na odnawialne źródła energii. Brak odpowiednio rozbudowanej sieci elektroenergetycznej nie okazał się problemem dzięki rozproszonemu charakterowi funkcjonowania OZE. W przypadku tego konkretnego kraju szczególnie ważny był także aspekt ekologiczny: Bangladesz jest jednym z 48 państw świata, które w przyszłości najbardziej odczują efekt ocieplenia klimatu. Tamtejszy rząd bardzo szybko zdecydował, że osią przemian energetycznych będą małe, przydomowe farmy fotowoltaiczne. Opracował także program „Solar Home System”, który ma wspierać obywateli w budowie takich właśnie systemów. Efekty pojawiły się niemal od razu: dzięki „Solar Home System” już pod koniec 2014 roku utworzono trzy miliony kilkukilowatowych elektrowni słonecznych. Obecnie ich tempo przyrostu przekracza 50 tysięcy instalacji na miesiąc, a rządowe prognozy zakładają, że do końca 2017 roku ich liczba przekroczy 6 milionów. Obecnie już ponad 30 milionów Banglijczyków korzysta z energii słonecznej. Tak szybki rozwój został dostrzeżony przez Bank Światowy, który odznaczył Bangladesz tytułem za najszybszy na świecie wzrost przydomowej fotowoltaiki. Kolejnym krokiem są rządowe zapewnienia, dotyczące całkowitego przejścia na odnawialną energetykę. Przemiany te mają się zakończyć w 2050 roku i uczynić z Bangladeszu prawdziwą „ojczyznę” solarów, docelowo będących osią całego systemu prądotwórczego tego państwa. Jeżeli te zapewnienia zostaną zrealizowane, kraj ten będzie pierwszym na świecie, który w całości zostanie oparty na OZE. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.