Elektromobilność Daimler AG narzeka na elektryczną transformację motoryzacji 29 września 2017 Elektromobilność Daimler AG narzeka na elektryczną transformację motoryzacji 29 września 2017 Przeczytaj także Ekologia Ekologia coraz częściej decyduje w lokalnej polityce. Przykład z Bystrej Mieszkańcy Bystrej, sielankowego zakątka Beskidu Żywieckiego, nie zgodzili się na zabudowę terenów zielonych. Swój bunt wyrazili podczas niedawnych wyborów samorządowych. Wójt Gminy Wilkowice, Janusz Zemanek, był jedynym startującym kandydatem, a mimo tego – nie otrzymał wymaganej połowy głosów. Ponad 60% głosujących było przeciw. Powód? Pomysł zabudowy terenów zielonych w Bystrej. Wiadomości OZE W planach coraz więcej spalarni śmieci. Potrzebujemy lepszej kontroli Na terenie Polski działa 9 spalarni odpadów komunalnych. W najbliższych latach planowana jest rozbudowa istniejących, a także budowa 30 nowych punktów przerabiających śmieci na ciepło. Branża odpadów to przede wszystkim duże pieniądze, a każdy nowy projekt wzbudza kontrowersje. Obywatele i ekolodzy obawiają się nadmiernej emisji pyłów, CO2 i metali ciężkich, natomiast samorządy i zainteresowane firmy zbijają argumenty przeciwników wizją taniej energii i szybkiego rozwiązania problemu śmieci w gminach. Raport Najwyższej Izby Kontroli rzuca nowe światło na jakość pracy organów ochrony środowiska, sprawujących pieczę nad spalarniami śmieci. Jest co poprawiać. Branża motoryzacyjna stanowi jedną z najszybciej rozwijających się gałęzi gospodarki. Jej producenci powoli odchodzą od stosowania w swoich pojazdach silników spalinowych na rzecz napędów elektrycznych, które niewątpliwie są przyszłością tej branży. Prekursorem takich rozwiązań jest amerykańska Tesla, która pod wodzą Elona Muska ciągle pnie się w górę. Nie każdemu jednak podoba się elektryczna wizja motoryzacji – zwłaszcza starym, spalinowym wyjadaczom, jaką jest np. spółka Daimler AG. Reklama Zdaniem tego niemieckiego przedsiębiorstwa, sprzedaż samochodów elektrycznych generuje znacznie mniejsze zyski aniżeli tradycyjnych samochodów wyposażonych w silniki spalinowe. Właśnie z tego powodu w gamie swoich samochodów Mercedes wciąż trzyma się klasycznych silników, choć widmo elektryfikacji jest nieuniknione. Daimler podjął więc decyzję o zmniejszeniu swoich wydatków o 4 miliardy euro; ma to zrekompensować mniejsze zyski w nadchodzących latach związane ze stopniowym wprowadzaniem do jego oferty nowych, elektrycznych samochodów. Jedną z przyczyn, która może wyjaśniać niechęć Daimlera do tego typu pojazdów, jest jego ugruntowana pozycja na rynku samochodów spalinowych. Podczas tegorocznych targów motoryzacyjnych we Frankfurcie prezes zarządu Daimlera Dieter Zetsche powiedział, że wolałby uniknąć kontyngentów na elektryczne samochody – wszystko z uwagi na świetną sprzedaż Mercedesów z silnikami diesla, która ciągnie rośnie. Zetsche zwrócił również uwagę na fakt, że wszelkie innowacje sporo kosztują, co również odgrywa niebagatelną rolę w takim, a nie innym stanowisku spółki. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.