Instalacja fotowoltaiczna z magazynem energii

Poznaj orientacyjne koszty

Dopada nas kryzys piaskowy?

Dopada nas kryzys piaskowy?

Od dawna wiadomo, że naturalne zasoby naszej planety kiedyś się wyczerpią. Spodziewano się, że to wody pitnej zabraknie na Ziemi najszybciej, ale któżby przewidział, że piasek też może się kiedyś skończyć.

CFF OPP Baner poziom mobile450 x 250CFF OPP Baner poziom 6.03.2023 1
Reklama

Piasek, czyli skała luźna osadowa złożona z niezwiązanych spoiwem ziaren mineralnych, głównie kojarzy się z pustynią. Jego nadmierna eksploatacja stwarza coraz większe zagrożenie dla całego świata. Brak tego surowca znacznie wpłynie na degradację środowiska oraz poważne konflikty między państwami. Z piasku każdy korzysta otwarcie i czerpie go, ile tylko chce. Jednakże w ten sposób bardzo szybko możemy doprowadzić do jego deficytu. Jednym z krajów, który bierze piasek pełnymi garściami, jest Wietnam. Zużycie surowca w tym państwie wyraźnie przekracza jego zasoby. Jeżeli Wietnam nadal będzie w takim tempie korzystał z piasku, to pokłady tego surowca mogą się wyczerpać już w 2020 roku! Na świecie wydobywa się najwięcej pisku i żwiru ze względu na rozwój budownictwa i infrastruktury.

W związku z tym, iż piasek jest składnikiem praktycznie wszystkiego (cementu, szkła, elektroniki), to w 2010 roku na całym świecie wykorzystano aż jedenaście miliardów ton tego surowca dla celów budowlanych. Z tego powodu rozwinął się też handel tym surowcem. W ciągu dwudziestu pięciu lat jego wartość wzrosła aż sześciokrotnie. W Indiach i we Włoszech już teraz można napotkać grupy przestępcze handlujące piaskiem.

Warto poważnie się zastanowić nad zwiększającym się deficytem tego surowca. Tam gdzie piasek znika, pojawiają się inne problemy np. związane ze zmianą rzecznych ekosystemów (krokodylom, rybom, delfinom i skorupiakom może grozić wyginięcie). Brak piasku powoduje też na większe zagrożenie powodziowe. Władze poszczególnych krajów powinny bardziej zadbać o ten surowiec, posługując się odpowiednimi regulacjami prawnymi. Na razie każdy uważa go za swoją własność.

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.