Elektromobilność Elektrycznie czyli po norwesku 27 kwietnia 2017 Elektromobilność Elektrycznie czyli po norwesku 27 kwietnia 2017 Przeczytaj także Energetyka Czy to detronizacja litu w branży baterii? Naukowcy opracowali baterię sodową zdolną do naładowania w kilka sekund Od lat producenci akumulatorów bez powodzeń poszukiwali techniki umożliwiającej ekspresowe naładowanie baterii. Dziś wydaje się to bliższe niż kiedykolwiek wcześniej. … Ekologia Ekologia coraz częściej decyduje w lokalnej polityce. Przykład z Bystrej Mieszkańcy Bystrej, sielankowego zakątka Beskidu Żywieckiego, nie zgodzili się na zabudowę terenów zielonych. Swój bunt wyrazili podczas niedawnych wyborów samorządowych. Wójt Gminy Wilkowice, Janusz Zemanek, był jedynym startującym kandydatem, a mimo tego – nie otrzymał wymaganej połowy głosów. Ponad 60% głosujących było przeciw. Powód? Pomysł zabudowy terenów zielonych w Bystrej. Samochody elektryczne i hybrydowe, które od dłuższego czasu podbijają serca Norwegów, mają szansę stać się wizytówką tego górzystego kraju za sprawą coraz to bardziej dogodnych warunków ich zakupu. Zniesienie maksymalnego limitu ceny samochodu, od którego można odliczyć VAT, może przyczynić się w niedługim czasie do lawinowego wzrostu zakupionych modeli samochodów z napędem elektrycznym. Przewiduje się bowiem, że już w 2020 roku norweskie drogi zapełnią się liczbą 400 tys. egzemplarzy, co może być ewenementem na skalę światową. Reklama Już dzisiaj suma zwolnień z podatku dla kupujących tylko model Tesli X to astronomiczna kwota 500 milionów koron norweskich. Ten raj podatkowy ma zostać oficjalnie utrzymany do roku 2020. Nikt jednak nie przypuszcza, aby ulgi i zachęty podatkowe, które dziś odwracają biegun motoryzacyjny w Norwegii, nie miały zagościć w dłuższej perspektywie czasowej. Kolej na Polskę? Zapowiedzi i plany polskiego rządu są na tyle ambitne, że warto wspomnieć choćby o niektórych pomysłach Ministerstwa Energii. Według założeń jednym z bodźców, który ma przyczynić się do wzrostu liczby ”elektryków” w Polsce jest wprowadzenie modelu norweskiego, czyli zwolnienie z podatku VAT. Innym rozwiązaniem ma być likwidacja akcyzy, jednak ze względu na uwarunkowania akcesyjne rząd musiałby otrzymać na to zgodę z UE. To jednak nie wszystko. Wspomina się też o dopłatach do samego zakupu, choć w tym wypadku nie jest znana jeszcze orientacyjna stawka, na jaką mogą liczyć zainteresowani zakupem. Wiadomo na razie, że w tym wypadku porzekadło „Kto pierwszy ten lepszy” jest najbardziej adekwatne, ponieważ kwota dopłat ma dotyczyć grupy pierwszych 100 tys. osób. Wszystkie powyższe zamierzenia mają być realizowane w trzech etapach, poprzedzonych programami pilotażowymi, których celem ma być popularyzowanie elektromobilności wśród Polaków, oraz wyposażenie polskich dróg i aglomeracji w infrastrukturę do ładowania pojazdów. Programy pilotażowe oraz okres przejściowy przewidziane są na lata 2018 – 2025. Dosyć wybujałe plany mówią o milionie samochodów elektrycznych w Polsce już za 8 lat. Przy tej okazji należy żywić nadzieję, że plany i założenia Ministerstwa Energii zostaną wcielone w życie, a głównych śladem po nich nie będzie stos dokumentów, tylko dynamicznie zwiększającą się liczbą samochodów elektrycznych na polskich drogach. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.