Energia wiatrowa Czy europejską energetykę wiatrową czeka spowolnienie inwestycyjne? 25 maja 2017 Energia wiatrowa Czy europejską energetykę wiatrową czeka spowolnienie inwestycyjne? 25 maja 2017 Przeczytaj także Energetyka Czy to detronizacja litu w branży baterii? Naukowcy opracowali baterię sodową zdolną do naładowania w kilka sekund Od lat producenci akumulatorów bez powodzeń poszukiwali techniki umożliwiającej ekspresowe naładowanie baterii. Dziś wydaje się to bliższe niż kiedykolwiek wcześniej. … Energia wiatrowa Olbrzymia inwestycja Duńczyków. Ruszył przetarg na sześć nowych farm wiatrowych Duńskie ministerstwo energii ogłosiło przetarg na największą jak do tej pory inicjatywę w sektorze morskich elektrowni wiatrowych. Chodzi o sześć nowych farm, które mają mieć łączną moc aż 10 GW. W Danii energetyka wiatrowa jest bardzo dobrze rozwinięta, a wspomniane elektrownie mogą dodatkowo poprawić tę sytuację. Jak poinformowała agencja Bloomberg, inwestycje w nowe farmy wiatrowe w Europie wzrosły o ponad jedną piątą w 2016 roku. Według ekspertów w 2017 roku poziom zainwestowanych środków w energetykę wiatrową ma zmaleć ze względu na rządowe rewizje polityki subsydiowania OZE, oraz spadające ceny energii. Reklama Nowe projekty energetyki wiatrowej przyciągnęły inwestycje o łącznej wartości 41 miliardów dolarów w 2016 roku, co stanowi o około 20 procent więcej inwestycji w porównaniu do 2015 roku. Według WindEurope inwestycje w pierwszym kwartale 2017 roku stanowiły około 1,8 miliarda euro – jest to zdecydowanie ostry spadek w porównaniu do analogicznego okresu z 2016 roku, kiedy zainwestowano około 20 miliardów euro – czytamy na stronie Bloomberg. Europejski rynek wiatrowy zaliczy duży spadek w 2017 roku, gdyż rządy państw odchodzą od taryf gwarantowanych feed in (feed-in-tarif) w stronę aukcji. Niemcy ogłosiły wyniki aukcji w kwietniu podczas gdy Wielka Brytania otworzyła przetarg na budowę morskiej energetyki wiatrowej. Holandia, Francja oraz Hiszpania także planują produkować energię z morskich farm wiatrowych. Inwestycje są mniejsze także ze względu na spadek cen energii – wyjaśniał Joel Meggelaars, rzecznik WindEurope. Ponad 80 procent inwestycji pochodzi przede wszystkim z Wielkie Brytanii, Niemiec, Belgii oraz Norwegii. Oczekuje się, że niskie stopy procentowe zachęcą deweloperów oraz właścicieli projektów OZE do szukania niższych kosztów inwestowania. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.