Wiadomości OZE Hesla, czyli wodorowa Tesla 20 listopada 2017 Wiadomości OZE Hesla, czyli wodorowa Tesla 20 listopada 2017 Przeczytaj także Energetyka Czy to detronizacja litu w branży baterii? Naukowcy opracowali baterię sodową zdolną do naładowania w kilka sekund Od lat producenci akumulatorów bez powodzeń poszukiwali techniki umożliwiającej ekspresowe naładowanie baterii. Dziś wydaje się to bliższe niż kiedykolwiek wcześniej. … Ekologia Ekologia coraz częściej decyduje w lokalnej polityce. Przykład z Bystrej Mieszkańcy Bystrej, sielankowego zakątka Beskidu Żywieckiego, nie zgodzili się na zabudowę terenów zielonych. Swój bunt wyrazili podczas niedawnych wyborów samorządowych. Wójt Gminy Wilkowice, Janusz Zemanek, był jedynym startującym kandydatem, a mimo tego – nie otrzymał wymaganej połowy głosów. Ponad 60% głosujących było przeciw. Powód? Pomysł zabudowy terenów zielonych w Bystrej. Motoryzacja jest jedną z tych branży, która coraz szybciej się rozwija. W związku z tym możliwe jest, że naszym wnukom będziemy opowiadać o napędzie spalinowym jako o relikcie minionej epoki. Elektryczne pojazdy coraz częściej pojawiają się na drogach całej Europy, choć nie są one jedyną alternatywą spośród ekologicznych rozwiązań oferowanych przez tę branżę. Coraz więcej mówi się bowiem o wodorze, który ma być realną konkurencją dla napędu elektrycznego – jednym z entuzjastów takiego rozwiązania jest Toyota oraz pewna holenderska firma. Mowa o Grupie Holthausen, która postanowiła przerobić Teslę S w taki sposób, by napędzana ona była wodorem. Sam Elon Musk nie jest zwolennikiem takiego rozwiązania, o czym niejednokrotnie dawał znać w swoich wypowiedziach. Hesla jest jednak niezależnym projektem, który z tym zdaniem nie musi się liczyć. Reklama Fabryczna Tesla S zostanie pozbawiona pakietu akumulatorów; zastąpiono je zbiornikiem na paliwo wodorowe oraz generatorem ogniw paliwowych. Hesla wciąż posiada jednak baterię pokładową, która we współpracy ze zbiornikiem na wodór pozwala na pokonanie odległości rzędu nawet 1000 km. Cząsteczki wodoru trafiają do ogniwa paliwowego. Anoda usuwa tam z nich elektrony, a te przez obwód trafiają do baterii i generują dodatkowy ładunek. Następnie jony wodoru przepływają przez katodę, gdzie spotykają się ponownie z elektronami. Łączą się one z tlenem i tworzą wodę, która wychodzi z ogniwa paliwowego – tak zasadę działania napędu Hesli wytłumaczył Kyree Leary z portalu futurism.com. Każdy chętny może kupić swoją Heslę za jedyne 78 tysięcy euro. Na pytanie, czy jest to kwota adekwatna do oferowanych możliwości należy odpowiedzieć sobie samodzielnie, jednak mimo wszystko innowacyjne rozwiązania zastosowane w Hesli zasługują na uwagę. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.