Wiadomości OZE Kostaryka wypowiada wojnę tworzywom sztucznym 21 września 2017 Wiadomości OZE Kostaryka wypowiada wojnę tworzywom sztucznym 21 września 2017 Przeczytaj także Energetyka Czy to detronizacja litu w branży baterii? Naukowcy opracowali baterię sodową zdolną do naładowania w kilka sekund Od lat producenci akumulatorów bez powodzeń poszukiwali techniki umożliwiającej ekspresowe naładowanie baterii. Dziś wydaje się to bliższe niż kiedykolwiek wcześniej. … Ekologia Ekologia coraz częściej decyduje w lokalnej polityce. Przykład z Bystrej Mieszkańcy Bystrej, sielankowego zakątka Beskidu Żywieckiego, nie zgodzili się na zabudowę terenów zielonych. Swój bunt wyrazili podczas niedawnych wyborów samorządowych. Wójt Gminy Wilkowice, Janusz Zemanek, był jedynym startującym kandydatem, a mimo tego – nie otrzymał wymaganej połowy głosów. Ponad 60% głosujących było przeciw. Powód? Pomysł zabudowy terenów zielonych w Bystrej. Od pewnego czasu Kostaryka daje się poznać z pewnej pozytywnej strony. Kraj ten podejmuje ostatnio proekologiczne decyzje, które sprzyjają środowisku naturalnemu. Jednym z głównych celów Kostaryki jest całkowita redukcja emisji dwutlenku węgla do 2021 roku. Ponadto państwo zamierza podjąć walkę przeciwko odpadom z tworzyw sztucznych, zanieczyszczającym ekosystem. Reklama Na Kostaryce powstają cztery tysiące ton odpadów dziennie. Prawie dwadzieścia procent tych śmieci nie zostaje zutylizowanych, dlatego trafia do środowiska i zatruwa zarówno wody, jak i lądy. Z tego właśnie wynika ostatnia decyzja władz Kostaryki. W Światowy Dzień Ochrony Środowiska, czyli 5 czerwca, został uruchomiony narodowy program, którego celem jest wyeliminowanie tworzyw sztucznych jednorazowego użytku, np. foliowych reklamówek, plastikowych butelek czy słomek. W dłuższej perspektywie Kostaryka będzie dążyć do zastąpienia ich innymi materiałami – biodegradowalnymi w ciągu sześciu miesięcy. Wedle szacunkowych danych jeżeli utrzyma się trend zanieczyszczania środowiska odpadami sztucznymi, to do 2050 roku w wodach będzie pływać więcej śmieci niż ryb. To straszna wizja dla naszej planety, dlatego Kostaryka postanowiła temu przeciwdziałać, podobnie jak gwałtownemu wylesianiu. W 1984 roku Kostaryka była zalesiona jedynie w dwudziestu sześciu procentach z powodu braku skutecznej ochrony terenów zadrzewionych. W ciągu kilkudziesięciu lat wynik ten wzrósł dwukrotnie i utrzymuje się na poziomie pięćdziesięciu dwóch procent. Ten przykład pokazuje, że Kostaryka potrafi być bardzo skuteczna w swoich działaniach, dlatego można wierzyć w powodzenie tego kolejnego, dosyć szalonego i trudnego, planu. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.