Energia wiatrowa Czy mała efektywność farm wiatrowych wynika z błędnego planowania? 08 sierpnia 2017 Energia wiatrowa Czy mała efektywność farm wiatrowych wynika z błędnego planowania? 08 sierpnia 2017 Przeczytaj także Energia wiatrowa Małe wiatraki przydomowe – czy to się opłaca? Rząd zainicjował wart 400 milionów złotych program wsparcia dla przydomowych elektrowni wiatrowych. Czy udzielane dofinansowanie okaże się jednak opłacalne dla prosumentów? Budownictwo Badacze PW sprawdzą samowystarczalność budynku swojej uczelni Nowy projekt naukowców z Politechniki Warszawskiej to badanie efektywności energetycznej budynków “na żywym organizmie”. Obiekt, który będzie służył jako modelowa budowla, nie powstał bowiem specjalnie na potrzeby projektu. Zespół z PW zbada potencjał samowystarczalności energetycznej budynku, który na co dzień służy setkom studentów i wykładowców – chodzi o siedzibę Wydziału Inżynierii Materiałowej PW. Zwolennicy energii pochodzącej z konwencjonalnych źródeł co roku znajdują coraz to nowsze argumenty, by zdyskredytować odnawialne źródła energii. Część z nich można uznać za sensowne, pozostałe to demagogia nie mająca potwierdzenia w rzeczywistości. Jak twierdzą szwajcarscy naukowcy, argumenty przeciwko źródłom zielonej energii dostarczają sami jej zwolennicy. Reklama Wszystko opiera się o inwestycyjny punkt widzenia. Naukowcy do swych analiz wykorzystali platformę Renewables.ninja opracowaną przez ETH Zurich. To oprogramowanie symuluje produkcję europejskich farm wiatrowych i słonecznych na podstawie historycznych danych meteorologicznych. Narzędzie jest ogólnodostępne dla wszystkich chętnych i powstało po to, by szerzyć wiedzę o zielonej energii. Naukowcy prowadzący badania ogłosili, że błędem europejskich rządzących jest „krajowy” punkt widzenia. Wiele państw Europy Zachodniej swoje farmy wiatrowe lokalizuje na Morzu Północnym, a podczas ostatniej zimy wiatry były tam nadzwyczaj spokojne, co przyczyniło się do gorszych wyników generowanej ilości energii elektrycznej. To stało się argumentem dla wielu przeciwników OZE. Jaka jest więc recepta? Naukowcy twierdzą, że polityka energetyczna w zakresie OZE każdego z państw powinna wykraczać poza granice, wspomagając budowę europejskiej sieci energetycznej. Obecnie istnieje duży, niewykorzystany potencjał wiatrowy na terenie Bałkanów, Grecji, zachodnich obszarów Morza Śródziemnego oraz północnej Skandynawii. Gdyby w najbliższym czasie to właśnie tam wybudowane zostały farmy wiatrowe, mogłyby one zastąpić te, które są niewystarczająco efektywne, jak te podczas ostatniej zimy na Morzu Północnym. Jak podkreśla Iain Staffell z Imperial College w Londynie, na ten moment nie jest to możliwe, ponieważ taka polityka wymagałby współpracy o którą ciężko w obecnej sytuacji Europy. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.