Wiadomości OZE Nieprawidłowości w pierwszej aukcji OZE skończą się w sądzie? 09 stycznia 2017 Wiadomości OZE Nieprawidłowości w pierwszej aukcji OZE skończą się w sądzie? 09 stycznia 2017 Przeczytaj także Ochrona środowiska Trwa wielka podróż dookoła Bałtyku. Aktywiści właśnie przeszli polskie wybrzeże Ekspedycja Save The Baltic Sea to akcja, w ramach której aktywiści chcą obejść Bałtyk dookoła. Wędrówka zaczęła się 11 marca, a cała grupa właśnie zakończyła podróż wzdłuż polskiego wybrzeża. Ekspedycja spędziła dwadzieścia dni w naszym kraju, spotykając się z lokalnymi naukowcami, działaczami na rzecz środowiska i studentami, aby dowiedzieć się więcej o stanie i przyszłości polskich brzegów Bałtyku. OZE Produkujemy więcej energii z OZE, ale zarazem marnujemy na potęgę Polska to uśpiony olbrzym pod względem produkcji energii z OZE. Nasz potencjał pozostaje w dużej mierze niewykorzystany przez zły stan sieci energetycznych, co przekłada się na częste wyłączenia oraz rosnącą ilość odmów przyłączenia nowych źródeł energii. Eksperci od dawna wskazują, że bez rozwiązania tego problemu nie uwolnimy potencjału polskiej energetyki. Jak informowaliśmy podczas aukcji OZE wiele osób skarżyło się na problemy techniczne z dostępem do Internetowej Platformy Aukcyjnej. Część z nich może w związku z tym wnieść nawet sprawy do sądu, gdyż problemy te uniemożliwiły im uczestnictwo w aukcji. Czy oznacza to, że URE powinno unieważnić aukcję z 30. grudnia zeszłego roku? Reklama Sprawę skomentował dla „Pulsu Biznesu” Andrzej Piotrowski, Wiceminister Energii: Intencją resortu było przeprowadzenie pilotażowych aukcji z poszanowaniem zasad konkurencji oraz transparentności procedur aukcyjnych. Ze strony resortu energii, wszelkie wymogi organizacyjne i prawne w tym obszarze zostały dopełnione. Do ustawowych kompetencji ministra energii nie należy informowanie ani o wynikach aukcji, ani o potencjalnych problemach technicznych zaistniałych podczas aukcji. Są to kompetencje prezesa URE. Jednak pilotaż –jak sama nazwa wskazuje – służy usprawnieniu systemu na bazie praktyki. Będziemy wspólnie z prezesem URE analizować możliwość rozwiązania satysfakcjonującego producentów OZE, jednak za wcześnie jeszcze na szczegóły –powiedział. Jak informuje „Rzeczypospolita” część uczestników aukcji, która doświadczyła problemów technicznych, chce dochodzić swoich praw w sądzie. Gazeta cytuje z kancelarii Allen&Over wskazującego, że firmy mogą się powołać na artykuł 81 ust. 3 Ustawy o OZE mówiący, iż w przypadku technicznej niemożliwości odbycia aukcji prezes URE powinien ją unieważnić. Jednakże faktyczne wykazanie przed sądem wystąpienie takich trudności może być trudne. W artykule „Rzeczypospolita” zwraca także uwagę na rekordowo niską cenę – 30 zł/MWh – jaka pojawiła się w jednym z koszyków. Jak komentuje Jankielewicz, oferta ta jest wiążąca dla obu stron; URE wskazuje, że odwołanie się od tej oferty może być możliwe jedynie na gruncie kodeksu cywilnego. Niezależnie od rekordowo niskich cen URE analizuje obecnie możliwość odwołania aukcji, jednakże raczej to nie nastąpi. Jak informuje Urząd „nieoptymalna dostępność IPA”, jaka była zgłaszana przez uczestników aukcji nie uniemożliwiła przeprowadzenia aukcji, na co wskazują wolumeny zakupionej energii. URE nie neguje występowania problemów technicznych, ale zauważa, że przez cały czas oferenci mogli się z powodzeniem logować do systemu, więc nie ma podstaw do unieważnienia aukcji: złożone zostały oferty spełniające ustawowe minimum (oprócz koszyka biogazowego), więc aukcja się odbyła. Tak komentują sytuację przedstawiciele regulatora. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.