Wiadomości OZE Powstają alternatywy dla baterii litowo-jonowych 17 sierpnia 2017 Wiadomości OZE Powstają alternatywy dla baterii litowo-jonowych 17 sierpnia 2017 Przeczytaj także Wiadomości OZE W planach coraz więcej spalarni śmieci. Potrzebujemy lepszej kontroli Na terenie Polski działa 9 spalarni odpadów komunalnych. W najbliższych latach planowana jest rozbudowa istniejących, a także budowa 30 nowych punktów przerabiających śmieci na ciepło. Branża odpadów to przede wszystkim duże pieniądze, a każdy nowy projekt wzbudza kontrowersje. Obywatele i ekolodzy obawiają się nadmiernej emisji pyłów, CO2 i metali ciężkich, natomiast samorządy i zainteresowane firmy zbijają argumenty przeciwników wizją taniej energii i szybkiego rozwiązania problemu śmieci w gminach. Raport Najwyższej Izby Kontroli rzuca nowe światło na jakość pracy organów ochrony środowiska, sprawujących pieczę nad spalarniami śmieci. Jest co poprawiać. Ochrona środowiska Trwa wielka podróż dookoła Bałtyku. Aktywiści właśnie przeszli polskie wybrzeże Ekspedycja Save The Baltic Sea to akcja, w ramach której aktywiści chcą obejść Bałtyk dookoła. Wędrówka zaczęła się 11 marca, a cała grupa właśnie zakończyła podróż wzdłuż polskiego wybrzeża. Ekspedycja spędziła dwadzieścia dni w naszym kraju, spotykając się z lokalnymi naukowcami, działaczami na rzecz środowiska i studentami, aby dowiedzieć się więcej o stanie i przyszłości polskich brzegów Bałtyku. Od telefonu komórkowego, po samochód elektryczny – wszędzie możemy znaleźć baterie litowo-jonowe. Nie są wolne od wad, więc trwają poszukiwania realnych alternatyw. Słychać na przykład o bateriach alkalicznych ze stałym elektrolitem, czy o nowym stopie aluminium, który może się stać źródłem wodoru dla ogniw paliwowych. Reklama Elektrownie szczytowo-pompowe i zapory, technologie power-to-gas, tradycyjne akumulatory, ogniwa paliwowe – wyścig za coraz bardziej efektywnymi metodami magazynowania energii przypomina poszukiwania legendarnego św. Graala. W ostatnich latach presja na to, by skutecznie gromadzić energię rośnie ze względu na rozwój odnawialnych źródeł energii czy samochodów elektrycznych. Według firmy badawczej IHS Markit, rynek magazynowania energii rozwinie się z 3 GW pod koniec 2016 r., do 28 GW w roku 2022. Poszukiwane są nowoczesne technologie, które zrewolucjonizują magazynowanie energii zarówno na niewielką skalę, do zastosowań przenośnych, jak i te wielkie – do zastosowań sieciowych. Baterie litowo-jonowe na naszych oczach weszły do powszechnego użytku. Największy taki magazyn, bo o mocy aż 100 MW, Tesla ma postawić w Australii, by zapewnić bezpieczeństwo dostaw prądu. Dotychczasowy rekord wielkości magazynu opartego na systemie bateryjnym wynosi 30 MW i należy do firmy AES (już niedługo Fluence, po uzyskaniu zgód potrzebnych do połączenia sił z Siemensem). Baterie litowo-jonowe nie są jednak pozbawione wad: są dość drogie (w przypadku aut elektrycznych stanowią połowę kosztu), starzejąc się tracą pojemność, są wrażliwe na zmiany temperatur. Cały czas poszukiwane są też baterie o większej gęstości, co pozwoliłoby np. zwiększyć dystans osiągalny dla samochodów elektrycznych. Amerykański startup Ionic Materials zaprezentował ostatnio baterią alkaliczną ze stałym elektrolitem, która może być wielokrotnie ładowana. Z kolei naukowcy pracujący dla armii Stanów Zjednoczonych – jak twierdzą przez przypadek – odkryli stop aluminium, który w reakcji z wodą wytwarza wodór, który można wykorzystać do zasilania ogniw paliwowych. Naukowcy z Ionic Materials , którymi kieruje Mike Zimmerman, założyciel i prezes spółki, opracowali stały elektrolit polimerowy, który przewodzi jony w temperaturze pokojowej i może zrewolucjonizować rynek baterii. Elektrolit stworzony przez Ionic w szerokim zakresie temperatur ma lepsze właściwości nie tylko w porównaniu z istniejącymi już stałymi elektrolitami polimerowymi, ale także w stosunku do wykorzystywanych w bateriach alkalicznych płynnych elektrolitów. Zaletami alkalicznych baterii wykorzystujących elektrolit polimerowy opracowany przez Ionic są niższa niż w przypadku baterii litowo-jonowych cena i większe bezpieczeństwo, a także odporność na uszkodzenia. W odróżnieniu od baterii litowo-jonowych nie grozi im samozapalenie, poza tym nie istnieje ryzyko wylania elektrolitu, tak jak może zdarzyć się w przypadku baterii alkalicznych z płynnym elektrolitem. Zaletą w porównaniu z wieloma innymi bateriami alkalicznymi jest możliwość wielokrotnego ładowania. Skonstruowany prototyp może być ładowany 400 razy, zaś trwają prace, by ten parametr zwiększyć trzykrotnie. Wadą baterii z elektrolitem polimerowym jest to, że są cięższa niż bateria litowo-jonowe o tej samej pojemności. Jak twierdzą naukowcy z Ionic Materials, z czasem uda się obniżyć ich wagę, bo trwają prace nad zastąpieniem używanego w produkcji cynku przez lżejsze aluminium. Jeśli się to powiedzie, będą nie tylko lżejsze niż baterie litowo-jonowe, ale także tańsze niż produkowane dziś baterie alkaliczne. Jak ocenia Bill Joy – w przeszłości współzałożyciel Sun Microsystems, potem partner w firmie inwestycyjnej Kleiner Perkins Caufield & Byers, a obecnie jeden z guru Krzemowej Doliny i członek rady nadzorczej Ionic Materials – dalsze badania i komercjalizacja technologii zajmie ok. pięciu lat. Alkaliczne baterie, które można wielokrotnie ładować, to nie jedyny potencjalny rywal baterii litowo-jonowych. To, że ogniwa paliwowe mogą być alternatywą dla baterii litowo-jonowych wiadomo od dawna. Problemem jest bezpieczne i efektywne zasilanie ich wodorem. Jak właśnie ujawniono, w styczniu badacze pracujący dla armii USA pracujący nad nowym stopem aluminium o wysokiej wytrzymałości przez przypadek rozlali wodę na stop i wówczas zaczął się wydzielać wodór. Zazwyczaj aluminium wystawione na działanie wody szybko pokrywa się tlenkiem, który skutecznie wstrzymuje dalsze reakcje. Na dodatek produkcja wodoru z wykorzystaniem aluminium i wody wymaga czasu i albo wysokiej temperatury, albo użycia katalizatora. W przypadku nowego stopu – trwają prace nad jego opatentowaniem – reakcja zaczęła się w temperaturze pokojowej po trzech minutach. Kiedy nowe baterie zasilą nasze samochody i smartfony? O tym w dalszej części artykułu na portalu wysokienapiecie.pl Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.