Instalacja fotowoltaiczna z magazynem energii

Poznaj orientacyjne koszty

Rosjanie potwierdzają występowanie zwiększonego stężenia rutenu 106 w atmosferze

Rosjanie potwierdzają występowanie zwiększonego stężenia rutenu 106 w atmosferze

Rosyjskie służby meteorologiczne potwierdziły „ekstremalnie wysokie” stężenie radioaktywnego izotopu – rutenu 106 – w niektórych rejonach kraju pod koniec września bieżącego roku. Potwierdza to europejskie doniesienia z listopada na ten temat. Francuskie służby 9 listopada tego roku podały informację, że poziom rutenu 106, zmierzony na terenie kraju pomiędzy 27 września a 13 października, znacznie się zwiększył. Jako źródło wskazywano właśnie rejon gór Ural w Rosji. Jak podają europejskie służby, poziom ten nie jest zagrożeniem dla zdrowia ludzi mieszkających w Europie.

Rosgidromet podaje, że „próbki radioaktywnych aerozoli ze stacji Argajasz i Nowogorny zawierały radioaktywny ruten 106 w dniach od 25 września do 1 października”. Najwyższa koncentracja zanotowana została w Argajaszu, wiosce w rejonie Czelabińska na południu Uralu. „Ekstremalnie wysokie stężenie”, o którym mówią raporty, to poziom 986 razy większy niż normalny.

CFF OPP Baner poziom mobile450 x 250CFF OPP Baner poziom 6.03.2023 1
Reklama

Rosyjskie służby atomistyczne Rosatom uspokajają. „Poziomy radiacji wokół wszystkich elementów rosyjskiej infrastruktury atomowej są w normie i na poziomie promieniowania tła” – informują.

Rosjanie nie podali przyczyny ani źródła tego skażenia. Stacja Argajasz znajduje się około 30 kilometrów od stacji przetwórstwa odpadów radioaktywnych Majak. W tym miejscu w 1957 roku zdarzyła się jedna z najpoważniejszych awarii systemów atomowych, która zakończyła się skażeniem pierwiastkami promieniotwórczymi ponad 750 kilometrów kwadratowych terenu.

Ruten 106 powstaje na skutek pracy reaktora atomowego. Pierwiastek ten nie występuje naturalnie.

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.