Wiadomości OZE Rozporządzenie przeciw „kopciuchom” jest fiaskiem? 03 października 2017 Wiadomości OZE Rozporządzenie przeciw „kopciuchom” jest fiaskiem? 03 października 2017 Przeczytaj także Budownictwo Badacze PW sprawdzą samowystarczalność budynku swojej uczelni Nowy projekt naukowców z Politechniki Warszawskiej to badanie efektywności energetycznej budynków “na żywym organizmie”. Obiekt, który będzie służył jako modelowa budowla, nie powstał bowiem specjalnie na potrzeby projektu. Zespół z PW zbada potencjał samowystarczalności energetycznej budynku, który na co dzień służy setkom studentów i wykładowców – chodzi o siedzibę Wydziału Inżynierii Materiałowej PW. Ekologia Wygląda jak drapieżnik, ale zjada… trawę. Poznajcie dżeladę brunatną Podczas wędrówki po Parku Narodowym Simien w Etiopii można spotkać nietypowego naczelnego podobnego do pawiana. Spłoszony obecnością człowieka samiec może w spektakularny sposób zawinąć górną wargę na nos, odsłaniając imponujące kły i gołe dziąsła. To doprawdy przerażający widok, ale ciekawski turysta nie ma się czego obawiać – dżelady brunatne tylko udają drapieżników, bo w rzeczywistości od mięsa wolą trawę. 1 października br. weszło w życie rozporządzenie o „kopciuchach”, czyli piecach klas niższych niż 5-ta. W praktyce wygląda to jednak tak, że piece wyprodukowane przez polskich producentów przed tym terminem będą mogły być dystrybuowane oraz montowane w polskich domach do końca czerwca 2018 roku. Choć wprowadzona ustawa miała przyczynić się do lepszego stanu polskiego powietrza, które od lat jest zatruwane przez nieumiejętne ogrzewanie domów oraz przestarzałe kotły, to okazało się, że podczas prac nad tym rozporządzeniem zapomniano o jednej ważnej kwestii. Reklama Jak informuje portal GazetaPrawna.pl, nowa ustawa zawiera luki, które w konsekwencji pozwolą ominąć nowe rozporządzenie. Zapomniano bowiem o art. 171b Prawa ochrony środowiska, który ma większą moc prawną aniżeli rozporządzenie, które właśnie weszło w życie. W praktyce oznacza to, że z ograniczenia zwolnione są piece i kotły niższych klas, wyprodukowane na terenie innych państw Unii Europejskiej bądź tych zrzeszonych w Europejskim Obszarze Gospodarczym. Polska niejako wyszła przed szereg wobec sprawy „kopciuchów”, bowiem w UE ich kres nadejdzie dopiero 1 stycznia 2020 roku. Tak więc licząc od chwili obecnej przez nieco ponad 2 lata wciąż możliwy będzie bez żadnych konsekwencji montaż kotłów klasy 4-tej bądź niższej, z tą różnicą, że od czerwca 2018 roku z gry wypadną ich polscy producenci. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.