Wiadomości OZE Rynki wschodzące wyprzedzą w instalacji OZE kraje rozwinięte 26 października 2017 Wiadomości OZE Rynki wschodzące wyprzedzą w instalacji OZE kraje rozwinięte 26 października 2017 Przeczytaj także Wiadomości OZE Produkujemy więcej energii z OZE, ale zarazem marnujemy na potęgę Polska to uśpiony olbrzym pod względem produkcji energii z OZE. Nasz potencjał pozostaje w dużej mierze niewykorzystany przez zły stan sieci energetycznych, co przekłada się na częste wyłączenia oraz rosnącą ilość odmów przyłączenia nowych źródeł energii. Eksperci od dawna wskazują, że bez rozwiązania tego problemu nie uwolnimy potencjału polskiej energetyki. Elektromobilność Miał być samochód, będą elektryczne hulajnogi? Co dalej z projektem Izera Zdaniem Borysa Budki, ministra aktywów państwowych, inwestycja w Jaworznie powinna być kontynuowana. W jakiej formie? O tym zadecyduje audyt wewnętrzny spółki odpowiedzialnej za projekt. Dużo również zależy od rozwiązania kwestii wypłaty środków z KPO – z jednej strony rząd Tuska zamierza inwestować w elektromobilność (niekoniecznie w Izerę), z drugiej jest do tego zmuszony przez zapisy w planie KPO. Podczas gdy kraje rozwinięte od dłuższego czasu są liderami w dziedzinie wytwarzania energii ze źródeł odnawialnych, to rynki wschodzące wielkimi krokami zbliżają się do wyrównania ich rekordu w rozwoju zielonej energii. Na łamach magazynu Financial Times można przeczytać, że całkowita moc zainstalowana w krajach rozwiniętych wynosi 307 GW, co stanowi 53% światowej generacji. Według szacunków rynki wschodzące wyprzedzą „odnawialne lwy” prawdopodobnie już w 2018 roku. Reklama Zgodnie z wyliczeniami agencji Moody’s, liderem w rozwoju energetyki odnawialnej na świecie są obecnie Chiny. Kraje Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej planują natomiast zainstalować w sumie 15 GW mocy w elektrowniach słonecznych jeszcze do końca 2018 roku. Również Ameryka Środkowa i Południowa chcą wytworzyć około 14 GW mocy, a wynik ten stanowi 5 razy więcej mocy od ilości produkowanej w samym 2015 roku. Z kolei Indie planują dodać 28 GW mocy jeszcze do 2018 roku, co stanowi sześciokrotne przebicie w porównaniu do 2015 roku. Wszyscy wiedzą, że koszy instalacji energetyki słonecznej i wiatrowej spadają. Ten trend ostatnio widzieliśmy w Meksyku, Chile, Indiach oraz w Emiratach – wyjaśnił Swami Venkataraman, wiceprezes Moody’s. W dalszej wypowiedzi podkreślił on, że spadek kosztów w sposób zdecydowany zmienia rachunek rządów rynków wschodzących, co pozwala im na bardziej agresywne poszukiwanie energii ze źródeł odnawialnych. Atrakcyjność energetyki wiatrowej i słonecznej wynika dzisiaj głównie z postępu technologicznego, który przynosi krajom znaczne oszczędności, a przede wszystkim eliminuje zapotrzebowanie na subwencje. Największą popularnością na rynkach wschodzących cieszy się energetyki słoneczna. Do końca 2019 roku tego typu rynki będą posiadały 353 GW zainstalowanej mocy. Źródło: Financial Times Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.