Elektromobilność Tazzari – tani samochód elektryczny rodem z Włoch 20 czerwca 2017 Elektromobilność Tazzari – tani samochód elektryczny rodem z Włoch 20 czerwca 2017 Przeczytaj także OZE Produkujemy więcej energii z OZE, ale zarazem marnujemy na potęgę Polska to uśpiony olbrzym pod względem produkcji energii z OZE. Nasz potencjał pozostaje w dużej mierze niewykorzystany przez zły stan sieci energetycznych, co przekłada się na częste wyłączenia oraz rosnącą ilość odmów przyłączenia nowych źródeł energii. Eksperci od dawna wskazują, że bez rozwiązania tego problemu nie uwolnimy potencjału polskiej energetyki. Elektromobilność Miał być samochód, będą elektryczne hulajnogi? Co dalej z projektem Izera Zdaniem Borysa Budki, ministra aktywów państwowych, inwestycja w Jaworznie powinna być kontynuowana. W jakiej formie? O tym zadecyduje audyt wewnętrzny spółki odpowiedzialnej za projekt. Dużo również zależy od rozwiązania kwestii wypłaty środków z KPO – z jednej strony rząd Tuska zamierza inwestować w elektromobilność (niekoniecznie w Izerę), z drugiej jest do tego zmuszony przez zapisy w planie KPO. Tazzari EV to w pełni elektryczny, mały, cichy i ekologiczny samochód, który idealnie sprawdza się w przestrzeni miejskiej. Produkowany we włoskim mieście Imola – łączy niezwykłe parametry z włoskim designem. Reklama Marek Głowacki, wyłączny importer samochodów Tazzari, opowiada o Tazzari Zero, włoskim samochodzie z napędem elektrycznym. Sam samochód kosztuje około 80 tys. złotych, co czyni go jednym z tańszych samochodów elektrycznych. Elektryczny napęd, 100% recyklowalna aluminiowa karoseria sprawia, że Tazzari to wyjątkowo ekologiczny samochód, który może być doładowywany nawet z paneli fotowoltaicznych. Dwuosobowy, niewielki (288 x 156 x 142,5 cm) świetnie sprawdzi się na każdym zatłoczonym parkingu, a dzięki 4 trybom pracy silnika mamy możliwość dopasowania trybu jazdy do przepisów i kontrolowania maksymalnej prędkości. Ładowanie prądem jest tańsze od tankowania paliwa, a przy ładowaniu za pomocą paneli fotowoltaicznych – nawet całkowicie darmowe. Nadwozie z ultralekkiego tworzywa sztucznego pokrywa aluminiowy szkielet, co pozwala na dużą oszczędność zużycia prądu w czasie jazdy oraz sprawia, że pojazd jest całkowicie nierdzewny. W trybie Eco – jest w stanie pokonać nawet do 200km, a jego litowe akumulatory zapewniają nawet do 2000 ładowań. Pasjonaci pięknych samochodów docenią nowoczesny design, sportowe koła, a w czasie jazdy – przyśpieszenie do 50km/h w 5 sekund, tylni napęd oraz maksymalny moment obrotowy 150 Nm dostępny natychmiast po naciśnięciu pedału gazu. Dla bezpieczeństwa samochód wyposażony jest w elektrowspomagany system hamulcowy, cztero-tarczowe hamulce oraz ABS. Podwozie jest zaprojektowane z użyciem materiałów, podanych rygorystycznym testom 3D Crash Test. Temat bezpieczeństwa niestety kończy się w tym momencie, ponieważ samochód nie posiada ani jednej poduszki bezpieczeństwa. Urok malucha i zeroemisyjne ekologiczne rozwiązania, naszym zdaniem to za mało, aby samochód stał się tak popularny w Polsce, jak niegdyś Fiat 126p. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.