Kobiety kochają ekologię, a mężczyźni gardzą weganizmem. Skąd te różnice?

Dlaczego wśród zwolenników diety roślinnej jest więcej kobiet? I dlaczego mężczyźni boją się pań, które samodzielnie uszczelniają okna? Odpowiedź jest prosta – ponieważ stereotypy przeniknęły również do ochrony środowiska. Prawie każde zachowanie prośrodowiskowe przez część społeczeństwa postrzegane jest albo jako kobiece, albo jako męskie. Znajduje to odzwierciedlenie nie tylko w działaniach podejmowanych na rzecz planety, ale również w relacjach międzyludzkich. Zagadnieniu przyjrzały się badaczki z Uniwersytetu w Pensylwanii.