Rosyjskie drony nad Polską, a rząd wysyła sygnały o końcu „Mojego Prądu”. Kto podcina nasze bezpieczeństwo?

Rosyjskie drony naruszają polską przestrzeń powietrzną, to realne zagrożenie, które skłania do refleksji także nad bezpieczeństwem energetycznym. W tym samym czasie z Ministerstwa Klimatu i Środowiska płyną sygnały o możliwym zakończeniu programu Mój Prąd. W ciągu kilku lat program pomógł setkom tysięcy rodzin uniezależnić się częściowo od państwowych koncernów, importowanych paliw i wahań cen. Czy w takiej sytuacji naprawdę stać nas na to, by zrezygnować z własnej energetycznej tarczy?