ElectroMobility szuka inwestorów

Fabryka, w której miałoby powstawać polskie auto elektryczne, według informacji, do których dotarł „Dziennik Gazeta Prawna”, będzie kosztowała 4,5 mld zł. 2 miliardy z tej kwoty zostaną pozyskane z kredytu. Resztę musieliby wyłożyć akcjonariusze spółki, czyli PGE, Energa, Enea i Tauron. To jednak za dużo nawet dla tak wielkich graczy, więc spółka musi się posiłkować dodatkowymi inwestorami.