Pierwotnie SCT miała funkcjonować w Krakowie już od 2022 roku. Wciąż jednak pomysł ten spotyka się ze sceptycyzmem mieszkańców, którzy protestują przeciwko restrykcyjnym ograniczeniom. Aby wpłynąć na ich opinie, miasto rusza z kampanią promocyjną, która kosztowała Zarząd Transportu Publicznego aż… 800 tys złotych!
Kiedy Kraków wprowadzi SCT?
Jak wynika z badań Krakowskiego Alarmu Smogowego, samochody z silnikami diesla wyprodukowane przed 2009 rokiem, mimo że stanowią jedynie 17% wszystkich pojazdów, odpowiadają aż za 42% tlenków azotu w atmosferze.
Rozwiązaniem tego problemu ma być zakaz wjazdu do miasta samochodów niespełniających konkretnych norm. W 2022 roku uchwała o SCT została przyjęta przez radnych Zarządu Publicznego, ale decyzją Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego stwierdzono jej nieważność ze względu na braki formalne, np. brak konkretnych granic strefy.
Uchwała wzbudziła zamieszanie i spotkała się z protestami mieszkańców, którzy byli szczególnie niezadowoleni brakiem konsultacji społecznych. Planowany termin przesunął się na 1 lipca 2025 roku. Do Krakowa nie będą mogły wjechać samochody osobowe i ciężarowe, które nie spełniają norm Euro3 w przypadku aut benzynowych i LPG oraz Euro5 w przypadku diesli.
Miasto, ucząc się na błędach, przed wprowadzeniem kolejnej uchwały postawiła na zmianę mentalności mieszkańców. Już 20 października w Krakowie ruszy kampania informacyjno-edukacyjna, której celem będzie przekonanie Krakowian do strefy czystego transportu. Koszt kampanii to aż 800 tys zł., a całe przedsięwzięcie zostało zlecone prywatnej agencji reklamowej, firmie ANDO (Agencja Nie Do Ogarnięcia), z którą umowę 20 września podpisał Zarząd Transportu Publicznego.
– W przyszłym tygodniu pojawią się pierwsze publikacje związane z akcją informacyjno-edukacyjną, mówiącą o wpływie transportu drogowego na zanieczyszczenie powietrza w mieście i sposobach na jego ograniczenie – czytamy w oficjalnym komunikacie ZCT.
Czy to zadziała?
Na działania przekonujące mieszkańców mają składać się plakaty, billboardy oraz kampania w prasie i mediach społecznościowych. Duży nacisk został położony właśnie na kanały internetowe, w których do promocji SCT zostali zaangażowani influencerzy. Cała akcja będzie trwać 3 miesiące.
– Ta kampania jest przede wszystkim po to, aby pokazać, w jaki sposób transport drogowy wpływa na zanieczyszczenie powietrza, jakie zanieczyszczenia są w spalinach, co to jest norma Euro silnika i jak można ograniczyć zanieczyszczenia pochodzące z transportu drogowego – powiedział Maciej Piotrkowski z ZTP.
Celem kampanii jest pokazanie, że Strefa Czystego Transportu to nie tylko ograniczenia, ale też inwestycja w długofalową poprawę jakości powietrza. Planowane są również ankiety, które pomogą sprawdzić stosunek mieszkańców do projektu. Według zapowiedzi, będą miały one decydujący wpływ na ostateczną decyzję o jego kształcie.
– Będą się ukazywać różne publikacje w portalach i na social mediach. – Chcemy zrobić film o strefach czystego transportu. Zakładamy podjęcie współpracy z influencerami, youtuberami – dodał przedstawiciel ZTP.
Zobacz też: Za wyrejestrowanie samochodu spalinowego darmowy bilet na komunikację miejską
Źródło: pap.pl, smoglab.pl
Fot. Canva
Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.