O tym, jak trudno konkurować z uznanymi markami, wiadomo nie od dzisiaj. Tego poglądu nie podzielają jednak twórcy założonego w 2015 roku na Tajwanie start-upu XING Mobility, który upublicznił swoje najnowsze dzieło o roboczej nazwie Miss R.

Ten w pełni elektryczny bolid powstał w wyniku fascynacji jego konstruktorów wyścigami samochodowymi. Nie trudno się więc domyślić, że osiągi Miss R są ,,odjazdowe”, zwłaszcza jeśli przyglądniemy się mocy czterech silników elektrycznych, imponujących zawrotną liczbą 1341 KM. Tak duża moc skumulowana na tak małej powierzchni samochodu rozpędza go do prędkości 100 km/h w niecałe dwie sekundy i czyni poważną alternatywą dla Tesli Roadster, która w przeciwieństwie do Miss R może poruszać się tylko po utwardzonych drogach.

Reklama

https://www.youtube.com/watch?v=5tO5ZzJia4k

Czy oprócz możliwości użycia tego samochodu w terenie wyróżnia go coś jeszcze?

Z informacji płynących od producenta dowiadujemy się ponadto, że pojazd dysponuje nowatorskim układem chłodzenia akumulatorów litowo-jonowych, który oparty jest na nieprzewodzących prądu cieczach, wyprodukowanych przez znaną i cenioną na świecie firmę 3M.

Ponadto zastosowany w samochodzie system baterii jest w stanie wygenerować moc 1 MW, wykorzystując do tego celu 90 modułów, zawierających 4116 ogniw, czyli od 30 do 50 procent mniej niż inne bolidy, jakie spotkamy na rynku.

Czy samochód trafi do produkcji seryjnej? Wszystko wskazuje na to, że zafascynowani elektrycznymi wersjami elektrycznych bolidów entuzjaści nie będą mogli nabyć superszybkiego bolidu od firmy XING. Przewidziano jedynie limitowaną serię dwudziestu sztuk, która trafi do ograniczonej sprzedaży w 2019 roku, po przejściu serii testów i badań. Cena, za jaką będzie można zakupić egzemplarz Miss R, nie będzie niższa niż cztery miliony złotych.

Miss R ma stanowić wizytówkę technologii, jakie oferuje start-up z Tajwanu. Ten młody podmiot gospodarczy ma zamiar skupić się w przyszłości na dostarczaniu koncernom układów napędowych z przeznaczeniem do samochodów użytkowych oraz łodzi, skuterów i autobusów miejskich.

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.