OZE Więcej niż energia – ruch energetyki obywatelskiej 05 stycznia 2018 OZE Więcej niż energia – ruch energetyki obywatelskiej 05 stycznia 2018 Przeczytaj także OZE Bliski Wschód buduje 2,8 GW PV z magazynami energii. Jak ta inwestycja zmieni europejską energetykę? Arabia Saudyjska i Bahrajn rozpoczynają jeden z kluczowych projektów OZE na Bliskim Wschodzie – elektrownię słoneczną z wielkoskalowym magazynem energii. Inwestycja ma nie tylko wspierać transformację energetyczną Bahrajnu, ale również wyznaczać nowe standardy współpracy transgranicznej i handlu energią w regionie. Ponadto technologia przesyłu czystej energii między granicami państw może stać się w przyszłości standardem na rynku polskim i europejskim. OZE Energetyczny paradoks Niemiec 2025: mniej wiatru i deszczu, więcej energii z OZE Pomimo „historycznie słabego” pierwszego kwartału 2025 roku pod względem produkcji odnawialnych źródeł energii (OZE) – głównie spadku mocy energii z wiatru i energii wodnej – udział OZE wzrósł w Niemczech o 0,7% względem roku poprzedniego. W jaki sposób stało się to możliwe? Polska potrzebuje energetyki obywatelskiej, przekonuje ruch „Więcej niż energia” i zrzesza osoby prywatne, samorządy i instytucje, które inwestują w OZE. Inicjatorem akcji jest związek stowarzyszeń – Polska Zielona Sieć. Ruch „Więcej niż energia” jest odpowiedzią na zainteresowanie społeczne odnawialnymi źródłami energii. Jak pokazują badania opinii publicznej, aż 88% Polek i Polaków popiera zwiększenie inwestycji w energetykę odnawialną. Dlatego powstała koalicja, której celem jest działanie w obszarze obywatelskim. Łączy ona samorządy, instytucje, przedsiębiorców i osoby prywatne. Aktualnie zrzesza prawie 150 podmiotów. Reklama Ruch poszerza swój zasięg pod hasłem „energetyka obywatelska”. Zwraca w ten sposób uwagę na alternatywę dla globalnych źródeł prądu, którą są prosumenci. Ze wsparciem kraju i odpowiednimi regulacjami obywatele aktywnie braliby udział w produkcji energii odnawialnej. Skorzystaliby na tym dosłownie wszyscy. Producentami „czystego prądu” mogłyby stać się zarówno osoby prywatne, jak i szpitale, przedszkola czy schroniska dla zwierząt. Pobudziłoby to przedsiębiorczość i innowacyjność tych podmiotów. Rozpowszechnianie wiedzy oraz wsparcie w załatwianiu formalności mogą pomóc w przełamaniu bariery, którą według inicjatorów ruchu tworzy administracja państwowa oraz prawo. Kłopotliwa jest przede wszystkim polityka, która utrzymuje istniejący system energetyczny skupiający się na wielkich elektrowniach. Natomiast sam ruch „energetyki obywatelskiej” stałby się oddolną odpowiedzią na problemy smogu oraz ubóstwa energetycznego. Fot.: Canva Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.