Energia wiatrowa Czy do Polski trafiają złomowane niemieckie turbiny wiatrowe? 22 maja 2018 Energia wiatrowa Czy do Polski trafiają złomowane niemieckie turbiny wiatrowe? 22 maja 2018 Przeczytaj także Wiadomości OZE Puszcza Białowieska – czyli jak polski rząd, chroniąc granicę, zabija bioróżnorodność W 2022 roku na granicy polsko-białoruskiej został postawiony płot, którego zadaniem miała być ochrona przed nielegalną migracją. 186-km zasieków ze stalowych przęseł zwieńczonych drutem, w samym środku pierwotnych lasów. Jak ingerencja człowieka wpłynęła na tamtejszą faunę i florę? Wiadomości OZE Czy ceny energii elektrycznej w Polsce wzrosną w 2025? Zapytaliśmy eksperta Zamrożenie cen energii elektrycznej w 2025 roku stoi pod znakiem zapytania. Jakie czynniki mogą mieć wpływ na wzrost rachunków za prąd oraz ponoszone przez użytkowników koszty? O te kwestie zapytaliśmy eksperta – Damiana Różyckiego, Prezesa Columbus Obrót. Eurodeputowany Prawa i Sprawiedliwości Karol Karski sugeruje, że Niemcy tylko czekają, by „upchnąć w Polsce lub jakimkolwiek innym miejscu (…) zdezelowane niemieckie wiatraki”. W związku z tym nie widzi on alternatywy w energetyce wiatrowej i wskazuje, że krajowa gospodarka powinna się opierać na węglu, a nie energetyce odnawialnej. „To nasze podstawowe bogactwo naturalne i trudno, abyśmy się go wyrzekali. Jednocześnie pamiętajmy, że to jest wielka gra interesów. Polska ma ogromne złoża węgla, więc tym jesteśmy zainteresowani. Inni, jak na przykład Wielka Brytania, mają złoża ropy, więc właśnie nią są zainteresowani. Są także państwa, które stawiają na nowoczesne technologie i energetykę słoneczną” – mówi Karski. Reklama Eurodeputowany wskazuje, że nasze pokłady węgla są ogromne i energetyka odnawialna jest wynikiem konfliktu interesów zarówno wewnątrz UE, jak i poza nią. Oczywiście, jak zauważa Karski, złoża węgla czy ropy kiedyś się kończą. Rozwiązaniem tego problemu ma być energetyka jądrowa. Karski uważa, że siłownie atomowe są bezpieczne i nie trzeba się obawiać takich tragedii, jakie miały miejsce na przykład w Fukishimie, gdyż tamta awaria spowodowana była czynnikami sejsmicznymi, które w Polsce nie występują. Podobnego zdania jest polski minister środowiska Henryk Kowalczyk. „Dziś podstawą bezpieczeństwa energetycznego Polski jest węgiel. Musimy jednak rozwijać także alternatywne źródła energii, w tym OZE” – mówi szef resortu środowiska. Z tym stanowiskiem polemizuje były wicepremier, obecnie wykładowca Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, prof. Jerzy Hausner. Wskazuje on, że opieranie się na węglu nie ma sensu ekonomicznego. źródło: wnp.pl Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.