Polska Wraki w Bałtyku – nie stanowią zagrożenia ekologicznego? 05 stycznia 2020 Polska Wraki w Bałtyku – nie stanowią zagrożenia ekologicznego? 05 stycznia 2020 Przeczytaj także Wiadomości OZE Puszcza Białowieska – czyli jak polski rząd, chroniąc granicę, zabija bioróżnorodność W 2022 roku na granicy polsko-białoruskiej został postawiony płot, którego zadaniem miała być ochrona przed nielegalną migracją. 186-km zasieków ze stalowych przęseł zwieńczonych drutem, w samym środku pierwotnych lasów. Jak ingerencja człowieka wpłynęła na tamtejszą faunę i florę? Wiadomości OZE Czy ceny energii elektrycznej w Polsce wzrosną w 2025? Zapytaliśmy eksperta Zamrożenie cen energii elektrycznej w 2025 roku stoi pod znakiem zapytania. Jakie czynniki mogą mieć wpływ na wzrost rachunków za prąd oraz ponoszone przez użytkowników koszty? O te kwestie zapytaliśmy eksperta – Damiana Różyckiego, Prezesa Columbus Obrót. Urząd Morski w Gdyni od lat prowadzi badania dotyczące potencjalnego zagrożenia ekologicznego ze strony wraków zalegających na dnie Morza Bałtyckiego. Wyniki ostatniego monitoringu są optymistyczne. Wskazują, że brak jest dowodów na poważne zanieczyszczenia ze strony wraków. Czy aby na pewno? Reklama Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej poinformowało, że brak jest dowodów na poważne zagrożenia zanieczyszczeniami ze strony wraków zalegających na dnie Bałtyku. Gdyński Urząd Morski prowadzi badania w tym zakresie od wielu lat. Odmiennego zdania są media powołujące się na ustalenia Najwyższej Izby Kontroli, według której zbiorniki z paliwem i amunicja (zawierająca także toksyczne chemikalia) stanowią duże niebezpieczeństwo. Rządowi zarzuca się brak konkretnych działań. Czy wraki na dnie Bałtyku stanowią zagrożenie ekologiczne? – Likwidacja problemu wraków i broni zalegających na dnie Bałtyku niesie za sobą ogromne koszty finansowe. Koszty te powinny być ponoszone nie tylko przez nasz kraj, ale także przez wszystkie państwa położone nad Morzem Bałtyckim – stwierdził Marek Gróbarczyk, minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej. W ramach HELCOM-u (Komisji Ochrony Środowiska Morskiego Bałtyku) Polska już dawno zgłosiła postulat dotyczący międzynarodowego rozwiązania problemu broni i wraków zatopionych w trakcie II wojny światowej. Konkretów brak. W artykule opublikowanym w naukawpolsce.pap.pl w pierwszej dekadzie poprzedniego roku cytowano Olgę Sarnę z Fundacji MARE, według której w samym tankowcu Franken znajdującym się w Zatoce Gdańskiej może znajdować się do 1,5 mln litrów paliwa. W grudniu ubiegłego roku w planeta.pl podano, że Franken może zapaść się w każdej chwili, a z tankowca Stuttgart zaczęło już wypływać paliwo. To tylko pojedyncze przypadki. Teraz okazuje się, że wyniki badań wskazują na brak dowodów na poważne zagrożenie. Pytanie tylko, czy katastrofa ekologiczna będzie wystarczającym dowodem? Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.