Drzewa miały wrócić na Rynek Główny w Krakowie. Tak się też stanie, tylko że diabeł tkwi w szczegółach. Na razie bowiem mieszkańcy mogą liczyć jedynie na rośliny, ale… w donicach. Czemu Zarząd Zieleni Miejskiej w Krakowie podjął właśnie taką decyzję?
Drzewa – tak! Ale…
Mieszkańców Krakowa ponownie rozpaliła dyskusja o zieleni na płycie Rynku Głównego. W zeszłorocznej edycji Budżetu Obywatelskiego zdecydowanie zwyciężył projekt pt. “Posadźmy drzewa na Rynku Głównym!”.
– Realizacja projektu przyczyni się do przywrócenia historycznej aranżacji Rynku Głównego. Centralny punkt Krakowa jest teraz w większości strefą wolną od zieleni. Drzewa zapewnią trochę cienia i sprawią, że plac nie będzie już betonową patelnią, która staje się jednym z najgorętszych miejsc w mieście. Zmiany sprawią, że spędzanie czasu w tym ważnym miejscu stanie się zdecydowanie przyjemniejsze, a pięknie zabytki w zielonym otoczeniu będą się prezentować jeszcze lepiej – czytamy w uzasadnieniu projektu.
W pomyśle nowych nasadzeń w centrum Krakowa nie chodzi tylko o estetykę. Zmiany klimatu wzmagają zjawisko miejskiej wyspy ciepła. Wyższe temperatury w połączeniu z brakiem cienia tworzą niebezpieczne połączenie, szczególnie dla osób starszych i dzieci.
Dodajmy, że drzewa na Rynku Głównym już były, więc nie mamy do czynienia z żadną rewolucją, a jedynie renesansem i powrotem tej koncepcji.


Zgodnie z zapowiedziami na płycie Rynku miały zacząć się nasadzenia. Co poszło nie tak, skoro “na razie” ustawione zostaną jedynie donice?
“Mieszkańców trzeba przyzwyczaić”
Jakie jest uzasadnienie władz miasta Krakowa? W poście Zarządu Zieleni Miejskiej na Facebooku czytamy:
– Słowo plac jest tu kluczem, ponieważ to ono było nośnikiem założeń, poprzez które Kraków tworzył miejski plac na skalę europejską, plac pełen historii i zabytków.
Współczesna konieczność łagodzenia negatywnych skutków zmian klimatycznych wymaga zdecydowanych działań w zakresie zieleni. Są jednak miejsca, w których takie działania podlegają wnikliwej analizie. Kwerenda historyczna dotycząca drzew na Rynku Głównym nie jest jednak w tym temacie jednoznaczna.
Rozmawiajmy więc o tym i wypracujmy rozwiązanie modelowe. Na krakowskim Rynku niebawem po uzgodnieniu możliwych do posadzenia drzew ustawimy w tych miejscach donice, tak aby zgodnie z ideą… przekonać nieprzekonanych to tego ważnego działania.Jesteśmy gotowi na te zmiany. Zieleń i drzewa powinny łączyć mieszkańców, dlatego zależy nam, żeby ten projekt był sukcesem wszystkich Krakowian, zarówno tych którzy głosowali w budżecie obywatelskim, jak i środowiska konserwatorskiego oraz tych dla których krakowski rynek jest miejscem spacerów, czy miejscem pracy.
Ustawienie tymczasowych, mobilnych donic to stworzenie namacalnych wizualizacji, które pomogą podjąć konkretne decyzje. Miasto i mieszkańcy to sieć zależności, w której wzajemne zrozumienie poglądów różnych grup społecznych jest trudne, ale również – co najważniejsze – w zasięgu ręki.
To tłumaczenie nie przekonuje wszystkich. Niezadowolona jest m.in. organizacja Akcja ratunkowa dla Krakowa, która swój sprzeciw także wyraziła w mediach społecznościowych:
– Nawet nie wiemy jak to skomentować. Piotr Kempf – dyrektor Zarząd Zieleni Miejskiej chce przyzwyczajać mieszkańców do drzew… stawiając donice na Rynku, zamiast drzewa po prostu posadzić. Wbrew głosowaniu w Budżecie Obywatelskim – czytamy w poście organizacji na Facebooku.
Jak czytamy dalej w oświadczeniu Akcji Ratunkowej dla Krakowa, na Rynku Głównym ma być posadzonych 30 drzew. Aktywiści sami nie są pewni, z czego wynika tak duża ingerencja w pierwotny projekt.
Prawdopodobnymi powodami zmian mogą być:
- lobbing organizatorów imprez, którzy nie mogą wjechać na Rynek Główny samochodami,
- sprzeciw środowiska konserwatorskiego,
- podziemne muzeum historii Rynku Głównego w Krakowie,
- opór właścicieli kawiarnianych ogródków, którym nie w smak są nowe nasadzenia.
Przypomnijmy, że do zwycięskich programów Budżetu Obywatelskiego nie trzeba nikogo przekonywać. O ich wdrożeniu zadecydowali sami mieszkańcy i taka właśnie jest idea tej inicjatywy. Uwagi co do jej wykonalności musiały być rozważane przed złożeniem i akceptacją projektu, nie post factum. To, jak dalej potoczą się losy zwycięskiego projektu, zależy w dużej mierze od presji samych mieszkańców, których tysiące wyraźnie opowiedziało się za zielenią w centrum miasta.
Jakie pozytywne skutki przyniosą miastu nowe nasadzenia, jeśli do nich dojdzie?
Drzewa w mieście to konieczność
Drzewa mają bardzo ważny wpływ na otoczenie, a ich pozytywne działanie okazałoby się zbawienne nie tylko dla Rynku Głównego w Krakowie. Funkcje drzew to m.in.:
1. Rekreacyjna i zdrowotna:
- poprawa klimatu akustycznego,
- wzmaganie aktywności fizycznej,
- poprawa stanu zdrowia mieszkańców.
2. Klimatyczna i redukująca zanieczyszczenia powietrza:
- ochrona przed wiatrem,
- wzbogacanie powietrza w wilgoć,
- zmniejszanie amplitudy temperatur,
- wpływ na skład powietrza atmosferycznego.
3. Biologiczna i retencyjna:
- zatrzymywanie wód opadowych,
- tworzenie siedlisk życia dla zwierząt, innych roślin i grzybów,
- wydzielanie substancji antybiotycznych tzw. fitoncydów.
4. Estetyczna, miastotwórcza i wizerunkowa:
- dodatni wpływ na krajobraz i estetykę miasta,
- kreowanie miasta innowacyjnego,
- potencjalna możliwość zatrzymania rozlewania się miasta.
O planach nowych nasadzeń na Rynku Głównym w Krakowie pisaliśmy już w 2021 roku, jeszcze przed zwycięskim projektem w Budżecie Obywatelskim. Wtedy także poruszaliśmy kwestię przebudowy krakowskiego placu Marii i Magdaleny, na którym również miało pojawić się drzewa.
Niestety, w tym przypadku z wcześniejszych zapowiedzi najprawdopodobniej nic nie wyjdzie. Na miejscu nielegalnie ustawionego pomnika Piotra Skargi miało pojawić się drzewo i trawa, jednak ze względu na protesty środowisk religijnych, Zarząd Zieleni Miejskiej wycofał się ze swoich planów.
źródło: Krakow.pl, Akcja Ratunkowa dla Krakowa, zdj. główne: Akcja Ratunkowa dla Krakowa
Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.