Apple Inc. i Hyundai Motor planują podpisać umowę partnerską dotyczącą autonomicznych samochodów elektrycznych. Jak informuje Korea IT News, firmy zamierzają rozpocząć produkcję w Stanach Zjednoczonych w 2024 roku.

Pod koniec grudnia pisaliśmy o planach Apple związanych z elektromobilnością. 

Nie było jednak wiadomo, z którym koncernem motoryzacyjnym nawiąże on współpracę.

Hyundai opracuje własny autonomiczny samochód

Od początku stycznia południowokoreańskie media donosiły, że Hyundai Motor zamierza pracować nad własnym autonomicznym samochodem elektrycznym. 

W odpowiedzi producent samochodów oświadczył 8 stycznia, że odbył rozmowy na ten temat z Apple Inc. Zaznaczył jednak, że podobne oferty współpracy nad autonomicznymi elektrykami otrzymał od wielu innych firm. W efekcie, akcje Hyundaia wzrosły o prawie 25%. 

Raport Hyundaia sugeruje współpracę z Apple

W raporcie opublikowanym 8 stycznia Hyundai sugerował, że autonomiczne elektryki będą powstawać w Georgii, w fabryce spółki zależnej – Kia Motors, lub w całkiem nowej lokalizacji. Południowokoreański producent zakładał, że w roku 2024 zostanie wyprodukowanych 100 tys. pojazdów. Natomiast w późniejszych latach, całkowita roczna zdolność produkcyjna wynosiłaby 400 tys. pojazdów. 

W raporcie czytamy również, że Hyundai i Apple zamierzają wypuścić w przyszłym roku wersję beta nowego samochodu. Jednak, jak podkreśla Hyundai, są to dopiero wstępne ustalenia. Między partnerami ciągle trwają rozmowy, a ewentualne podpisanie umowy nastąpi najwcześniej w marcu 2021 roku. 

Po opublikowaniu raportu wzrosły również akcje zależnego producenta części samochodowych Hyundai Mobis o 12,7%, oraz akcje Kia Motors – o 9,1%. 

CarPlay – wspólne oprogramowanie

Wiadomo, że Hyundai i Apple już współpracują nad CarPlay – oprogramowaniem, które umożliwia łączenie iPhone’ów z różnymi pojazdami. 

– Zlecenie produkcji samochodów przez Apple firmie Hyundai ma sens, ponieważ słynie ona z jakości – stwierdził Jung Yunwoo, były projektant w Hyundai Motor i profesor Uniwersytetu Technologicznego w Ulsan. – Jednak moim zdaniem nie jest to najlepsza strategia dla producentów samochodów, ponieważ mogą oni utracić kontrolę nad firmami technologicznymi. 

Analitycy stwierdzili, że Apple może być zainteresowany wykorzystaniem platformy i infrastruktury samochodów elektrycznych Hyundaia do obniżenia kosztów produkcji pojazdów. 

– Apple może postrzegać Hyundaia jako idealnego partnera, ponieważ w przypadku amerykańskich producentów samochodów, wszyscy mają już pewne powiązania, których Apple wolałby uniknąć – skomentował Kevin Yu, analityk z eBEST Investment & Securities. 

Yu podkreślił również, że koszt pracy Hyundaia jest znacznie niższy niż koszty amerykańskich producentów. 

Hyundai odnotował spadek sprzedaży w 2020 roku 

Współpraca z Apple mogłaby poprawić sytuację Hyundaia, w której znalazł się przez pandemię. Jego globalna sprzedaż w 2020 roku spadła o 15% w porównaniu z rokiem 2019. Piątkowy wzrost cen akcji, spowodowany wyłącznie samymi spekulacjami, zwiększył wartość rynkową Hyundaia o prawie 8 miliardów dolarów. 

Hyundai do tej pory znany był m.in. z produkcji samochodów z wodorowymi ogniwami paliwowymi, jednak ostatnio zwiększył nakłady na elektryki zasilane bateriami. 

Wodorowe ciężarówki Hyundai Xcient FC w Europie. Czas na Chiny i USA

W 2019 roku Hyundai i dostawca części samochodowych Aptiv przeznaczyli 4 miliardy dolarów na projekt Motional, który ma na celu opracowanie technologii samojezdnych. Ponadto w zeszłym miesiącu firmy ogłosiły, że uruchomią usługę robotaxi w kilku miastach w 2023 roku. 

Hyundai Motor nie ma wyspecjalizowanych fabryk samochodów elektrycznych w Stanach Zjednoczonych. Prawdopodobnie będzie musiał uzyskać zgodę koncernu Hyundai Group w Korei Południowej, jeśli będzie chciał produkować pojazdy elektryczne za granicą, stwierdzili analitycy.

Źródło: Reuters, koreaittimes.com

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.