Wiadomości OZE Kanada: stacje ładowania dla pojazdów elektrycznych metodą na ich popularyzację 28 września 2017 Wiadomości OZE Kanada: stacje ładowania dla pojazdów elektrycznych metodą na ich popularyzację 28 września 2017 Przeczytaj także Elektromobilność Elektryki w Europie przyspieszają. W listopadzie polski program NaszEauto łapie oddech Auta elektryczne stają się coraz bardziej popularne w Europie. Najnowszy raport ujawnia kraje europejskie z największą sprzedażą pojazdów elektrycznych na mieszkańca w 2025 roku. W Polsce wzrost sprzedaży jest wspomagany przez rządowy program dopłat NaszEauto, który stabilizuje zainteresowanie zakupem elektryków, choć wciąż mierzy się z wyzwaniami administracyjnymi i dużą liczbą błędnie składanych wniosków. Elektromobilność Kradzieże kabli paraliżują stacje ładowania. Rosnący problem elektromobilności w Polsce W Polsce na koniec 2025 roku działa już ponad 11 300 publicznych punktów ładowania samochodów elektrycznych, co czyni nasz kraj jednym z najszybciej rozwijających się rynków elektromobilności w Europie. Dynamiczny przyrost infrastruktury nie idzie jednak w parze z jej bezpieczeństwem – na terenie całej Polski dochodzi do fali kradzieży kabli ładowania oraz aktów wandalizmu. Straty ponoszą nie tylko operatorzy, ale także kierowcy, którzy często tygodniami są odcięci od stacji ładowania. W Kanadzie, wzdłuż autostrady transkanadyjskiej, mają zostać zainstalowane trzydzieści cztery nowe stacje ładowania pojazdów elektrycznych, które wykorzystywać będą nowatorskie systemy magazynowania energii, tak aby ładować pojazdy znacznie szybciej. Ma to przekonać obywateli do zakupu samochodów elektrycznych, albowiem wielu kierowców pozostaje sceptycznych z powodu ograniczonego zasięg takich aut. Reklama Projekt budowy tych systemów ładowania powstaje w ramach partnerstwa prywatno-publicznego pomiędzy eCamion, Leclanché North America oraz SGEM z Natural Resources Canada, finansującym przedsięwzięcie w zakresie kanadyjskiego programu „Innowacje dla Energetyki”. eCamion oraz Leclanché stworzyli spółkę joint-venture w Toronto pod nazwą FAST Charge Inc. Została ona powołana specjalnie do zarządzania tym projektem. Jak tłumaczą przedstawiciele firm, publiczne stacje ładowania potrzebują obecnie około 6–8 godzin na naładowanie samochodu elektrycznego do pełna. To zbyt długo, aby można z nich w realny sposób korzystać, szczególnie na dłuższych trasach. Nowy system opracowywany przez FAST Charge wykorzystuje zintegrowany sposób magazynowania energii oparty o ogniwa litowo-jonowe oraz ładowarkę o dużym prądzie, co sprawia, że możliwe jest ładowanie pojazdów w krótkim czasie. Czas ładowania szacuje się na około dwadzieścia minut. „Nasz system będzie ładować swoje akumulatory z sieci, w godzinach gdy obciążenie sieci przesyłowej jest niewielkie. Ma to umożliwić redukcję obciążenia sieci w godzinach szczytu i zmniejszyć koszty zużycia prądu” – mówi Bryan Urban z Leclanché North America, a zarazem dyrektor FAST Charge. FAST Charge już rozpoczął prace nad modułem demonstracyjnym, który ma być gotowy do końca tego roku. Budowa stacji planowana jest na pierwszy kwartał 2018 roku, a ich instalacja powinna zakończyć się przed końcem przyszłego roku. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.