Instalacja fotowoltaiczna z magazynem energii

Poznaj orientacyjne koszty

Microsoft wskrzesi wygaszoną elektrownię jądrową

Microsoft wskrzesi wygaszoną elektrownię jądrową

Microsoft planuje wykorzystać nieczynną elektrownię jądrową Three Mile Island na potrzeby rozwoju sztucznej inteligencji. 

swiat oze cfs wrze 420x250 1swiat oze cfs wrze 925x200 1
Reklama

Elektrownia jądrowa dla AI

Firma Microsoft obecnie koncentruje się na rozwoju sztucznej inteligencji (AI), co powoduje znacznie zwiększone zapotrzebowanie na energię. Aby mu sprostać oraz ograniczyć emisje gazów cieplarnianych, gigant technologiczny zdecydował się na inwestycję w elektrownię jądrową. 

W tym celu chce ponownie uruchomić Three Mile Island – będzie kupował 100% produkowanej przez nią energii, a sama elektrownia ma wrócić do systemu za 4 lata. Aby to się powiodło właściciel elektrowni, czyli firma Constellation Energy, podpisała umowę z Microsoftem. Oznacza to, że firma technologiczna będzie mieć wyłączny dostęp do 835 megawatów energii przez następne 20 lat. Ilość ta wystarczy do zasilenia ponad 800 tysięcy domów. Elektrownia, jeżeli zostanie ponownie uruchomiona, zyska nową nazwę – Crane Clean Energy Center, na cześć zmarłego prezesa Exelon, Chrisa Crane’a. 

Constellation Energy ma zainwestować 1,6 miliarda dolarów w przywrócenie elektrowni do życia. Najpierw jednak musi uzyskać zgodę Komisji Regulacji Nuklearnej oraz pozwolenia od agencji lokalnych i stanowych. Firma chce również przedłużyć licencję na działanie Three Mile Island przynajmniej do 2054 roku. Według szacunków, uruchomienie obiektu stworzy 3400 miejsc pracy i wygeneruje 16 miliardów dolarów zysku. 

Czytaj też: Polski oddział Microsoft zasilany zieloną energią

Giganci technologiczni a energia

Microsoft zobowiązał się do zasilania swoich centrów danych czystą energią do 2025 roku. 

-To porozumienie to kamień milowy w naszych wysiłkach na rzecz dekarbonizacji sieci energetycznej, wspierającym nasze zobowiązanie do osiągnięcia ujemnej emisji dwutlenku węgla – mówi Bobby Hollis, wiceprezes ds. energii w Microsoft.

Dlaczego wybór padł na elektrownię jądrową? Giganci technologiczni potrzebują stabilnych i czystych źródeł energii, aby pokryć rosnące zapotrzebowanie centrów danych na energię. Reaktory jądrowe mają tę zaletę, iż są w stanie dostarczać stabilną energię przez 24 godziny na dobę, czego nie można powiedzieć o źródłach odnawialnych, jak wiatr lub słońce. 

– Zasilanie branż kluczowych dla globalnej konkurencyjności gospodarczej i technologicznej naszego kraju, w tym centrów danych, wymaga dużej ilości energii, która jest wolna od emisji dwutlenku węgla i niezawodna przez każdą godzinę każdego dnia, a elektrownie jądrowe są jedynymi źródłami energii, które mogą konsekwentnie spełniać ten warunek – powiedział Joe Dominguez, prezes i dyrektor generalny Constellation.

Problemem natomiast może być składowanie odpadów radioaktywnych.

Zobacz też: Sztuczna inteligencja, prawdziwe zużycie energii. Ile prądu pochłania AI?

Czym jest Three Mile Island?

Leżąca w stanie Pennsylvania elektrownia jądrowa Three Mile Island przeszła do historii, kiedy w 1979 roku doszło do częściowego stopienia rdzenia w drugim bloku jednostki, co wymusiło jego wygaszenie. Na szczęście, nikt nie ucierpiał.

Wypadek ten miał jednak swoje konsekwencje w postaci bardziej restrykcyjnych kontroli federalnych nad elektrowniami jądrowymi. W efekcie w latach 80. i 90. XX wieku nastąpił spadek liczby budowanych nowych miejsc tego typu.

Ta konkretna elektrownia została zamknięta w 2019 roku, jednak już dwa lata wcześniej ogłoszono zakończenie jej działalności. Spółka nią zarządzająca swoją decyzję uzasadniała brakiem działań państwa w zakresie dotowania czystej energii oraz związanych z tym brakiem zysków. 

Przeczytaj też: Elektrownia jądrowa niemal na linii frontu. Czy w Kursku czeka nas powtórka z Czarnobyla?

Źródło: android.com.pl, nuclear.pl, cnn.pl, energetyka24.pl

Fot.: Canva (SpaceManKris/Getty Images)

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.