Ekologia Morze Kaspijskie wysycha – ofiara zmian klimatu czy polityki Rosji? 30 października 2024 Ekologia Morze Kaspijskie wysycha – ofiara zmian klimatu czy polityki Rosji? 30 października 2024 Przeczytaj także Ekologia Naukowcy wskrzesili biblijne drzewo. Ma ono posiadać lecznicze właściwości Międzynarodowemu zespołowi naukowców udało się wyhodować drzewo ze znalezionego podczas wykopalisk nasiona, które liczy sobie tysiąc lat. Według nich, jest to wymarły gatunek rośliny, którego lecznicze właściwości były znane już za czasów biblijnych. Ekologia Niematerialny pomysł na prezent. Szybko i ekologicznie Święta zbliżają się wielkimi krokami. Część z nas zostawiła zakup prezentów na ostatnią chwilę. Warto w tym wyjątkowym czasie pomyśleć też o środowisku. Może więc, zamiast kolejnego, mniej lub bardziej, trafionego prezentu pod choinkę wesprzyjmy któreś ze stowarzyszeń lub fundacji ekologicznych? Poniżej przedstawiamy wybrane podmioty, które warto wesprzeć w działaniach na rzecz środowiska. Morze Kaspijskie, czyli największy śródlądowy akwen na świecie, pada ofiarą zmian klimatu i inwazyjnej rosyjskiej gospodarki. Jego powierzchnia zmniejsza się o kilkaset metrów rocznie, a to, co zostało z wielkiego akwenu, to w przeważającej większości woda skażona przez metale ciężkie. Reklama Rosja buduje tamy, a jezioro wysycha Morze Kaspijskie to największy akwen śródlądowy położony na granicy Azji i Europy. Wokół niego swoje terytoria mają: Rosja, Kazachstan, Turkmenistan, Iran i Azerbejdżan. Powierzchnia jeziora wynosi 371 tys. km2, czyli niemal tyle, co terytorium Niemiec. Od 1995 roku poziom wody w zbiorniku stale spada, a linia brzegowa cofa się – nawet o 30 km w ciągu 20 lat. Przyczyną takiego stanu jest nie tylko globalne ocieplenie. Do zmniejszenia ilości wody wpływającej do zbiornika przyczyniają się również działania Rosji, która kontroluje przepływ Wołgi i Uralu, czyli głównych dopływów jeziora. Na Wołdze stanęło aż 40 tam, a kolejnych 18 jest w budowie. Wołga to również największe źródło zanieczyszczeń trafiających do zbiornika. W wyniku prac wiertniczych i budowlanych prowadzonych przez Rosjan do Morza Kaspijskiego trafiają “węglowodory ropopochodne, fenole, środki powierzchniowo czynne i pestycydy chlorowane”, jak podaje czasopismo Coastal Management. Górnictwo doprowadziło do katastrofy ekologicznej. “Woda jest tak brudna, że można nią malować obrazy” Czeka nas konflikt o wodę? Kraje nadbrzeżne próbują podjąć wspólne działania na rzecz zatrzymania katastrofy, ale wciąż brakuje konkretnego planu naprawczego. W listopadzie w Baku odbędzie się konferencja COP29, podczas której przedstawiciele Azerbajdżanu, Rosji, Kazachstanu i Turkeminstanu będą debatować nad sposobami ochrony nadbrzeżnej przyrody. Według ekspertów, do końca XXI wieku poziom wody może spaść jeszcze o 9018 metrów, co oznacza, że północna część akwenu niemal wyparuje. Konsekwencją będzie załamanie lokalnego ekosystemu – z powodu niedoboru tlenu zacznie obumierać fauna i flora. Najbardziej z powodu niskiego stanu wody ucierpią mieszkańcy Kazachstanu, którego lokalna gospodarka opiera się na połowie ryb, w tym jesiotra. Z powodu niskiego stanu rzek, będących dopływem Morza Kaspijskiego, populacja ryb w tym rejonie uległa zdziesiątkowaniu, a za kilka lat może całkowicie zniknąć. Z problemami mierzą się również właściciele kurortów, które w wyniku przesunięciu linii brzegowej znalazły się w znacznej odległości od wody i stały się bezużyteczne. Oprócz wpływu na gospodarkę, degradacja obszarów przybrzeżnych stwarza również niebezpieczeństwo dla zdrowia mieszkańców. Badania wykazały, że poziom skażenia metalami ciężkimi zwiększa ryzyko zachorowania na raka u osób dorosłych o 6%. W przypadku rybaków, narażonych na bezpośredni kontakt z zanieczyszczoną wodą, ryzyko to jest nawet dwukrotnie wyższe. W nadmorskich miejscowościach odnotowano również wzrost zachorowań na choroby takie jak: astma, gruźlica czy reumatyzm. Zobacz też: Ekobójstwo – ankietowani chcą, żeby było surowo karane Źródła: wprost.pl, CNN, BBC Fot. Canva Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.