Ekologia Ogromne wycieki metanu w Turkmenistanie. Wyemitowały więcej CO2 niż Wielka Brytania przez rok 17 maja 2023 Ekologia Ogromne wycieki metanu w Turkmenistanie. Wyemitowały więcej CO2 niż Wielka Brytania przez rok 17 maja 2023 Przeczytaj także Ekologia Naukowcy wskrzesili biblijne drzewo. Ma ono posiadać lecznicze właściwości Międzynarodowemu zespołowi naukowców udało się wyhodować drzewo ze znalezionego podczas wykopalisk nasiona, które liczy sobie tysiąc lat. Według nich, jest to wymarły gatunek rośliny, którego lecznicze właściwości były znane już za czasów biblijnych. Ekologia Niematerialny pomysł na prezent. Szybko i ekologicznie Święta zbliżają się wielkimi krokami. Część z nas zostawiła zakup prezentów na ostatnią chwilę. Warto w tym wyjątkowym czasie pomyśleć też o środowisku. Może więc, zamiast kolejnego, mniej lub bardziej, trafionego prezentu pod choinkę wesprzyjmy któreś ze stowarzyszeń lub fundacji ekologicznych? Poniżej przedstawiamy wybrane podmioty, które warto wesprzeć w działaniach na rzecz środowiska. W październiku 2022 roku odnotowano dwa potężne wycieki metanu w Turkmenistanie. W wyniku pierwszego z nich do atmosfery trafiło 2,6 mln ton CH4, a drugi uwolnił 1,8 mln tego gazu cieplarnianego. O sprawie jako pierwsi poinformowali dziennikarze brytyjskiego dziennika „The Guardian”. Reklama Spis treści ToggleNiekontrolowane wycieki metanu w TurkmenistanieTurkmenistan emituje najwięcej metanu na świecieWycieki metanu w kanionie Aliso i w Nord Stream 1 i 2Emisje metanu w Turkmenistanie “robią wrażenie” Niekontrolowane wycieki metanu w Turkmenistanie Emisje zarejestrowano na wschód od portu w miejscowości Hazar. Analizę w tej sprawie przeprowadziła firma Kayrros dla „The Guardian”. Wynika z niej, że w ubiegłym roku doszło do niekontrolowanych emisji metanu na wybrzeżach Morza Kaspijskiego. Wycieki metanu w Turkmenistanie, miasto Hazar. Źródło: Google Maps Oba wycieki wprowadziły do atmosfery w sumie 366 mln ton CO2eq (ekwiwalentu CO2). Dla porównania cała Wielka Brytania w 2022 roku wygenerowała 331,5 mln ton CO2. Turkmenistan emituje najwięcej metanu na świecie Jak podaje „The Guardian” niekontrolowane emisje metanu w ubiegłym roku nie biorą się z niczego. Turkmenistan dostarcza najwięcej na świecie szkodliwego dla atmosfery gazu. Z czego to wynika? System energetyczny Turkmenistanu opiera się na wydobyciu paliw kopalnych. Kraj położony w Azji Środkowej ma jedne z największych na świecie złóż gazu i jest drugim po Australii największym dostawcą tego surowca do Chin. W najbliższych latach planuje podwoić swój eksport do Państwa Środka. Co ciekawe obywatele Turkmenistanu do 2018 roku nie musieli dokonywać opłat za użytkowany gaz. W latach 2017-2020 zidentyfikowano tam aż 29 miejsc, w których dochodziło do znaczących emisji gazów cieplarnianych. 24 z nich to wygaszone kominy, wprowadzające metan bezpośrednio do atmosfery i zarządzane przez państwowe firmy. Rozporządzenie metanowe – efektywne narzędzie czy prawny niewypał? Poza tym, energetyka Turkmenistanu bazuje nadal na infrastrukturze Związku Radzieckiego, w którego skład wchodził przez 70 lat. W transformacji nie pomaga także obecna władza z prezydentem Serdarem Berdimuhamedowem i sprawowany, a właściwie kontynuowany przez lata autorytarny system polityczny. W 2022 roku władzę w Turkmenistanie przekazał ojciec swojemu synowi. Wycieki metanu w kanionie Aliso i w Nord Stream 1 i 2 Ujawnione emisje CH4 w Turkmenistanie to nie odosobnione przypadki, gdy do atmosfery wprowadzone zostały spore i niekontrolowane ilości metanu. Przed laty portal naukaoklimacie.pl informował o wycieku w kanionie Aliso. Od 23 października 2015 roku do 18 lutego 2016 roku nastąpiła w tej lokalizacji emisja metanu. Przez ten okres do atmosfery ulotniło się ponad 94 tys. ton CH4. Wyciek metanu nastąpił z podziemnego magazynu gazu należącego do Południowokalifornijskiej Kompanii Gazowej (SoCalGas – Southern California Gas Company). Zapoczątkowało go rozszczelnienie szybu łączącego powierzchnię ziemi ze znajdującym się na głębokości ok. 2,5 km zbiornikiem. Szyb był już wiekowy, bo wywiercono go 1953 roku, a w 1979 usunięto z niego zawór bezpieczeństwa (stary stracił szczelność, a nowego nie zamontowano, ponieważ szyb znajdował się w oddaleniu od dróg czy zabudowań). Zablokowanie wycieku metanu wymagało kilku miesięcy pracy. Niezbędne było wywiercenie drugiego szybu, który przejął strumień gazu płynącego ze zbiornika i wywierającego ciśnienie rzędu prawie 190 atmosfer. Ostatecznie, wyciek udało się opanować dopiero 18 lutego 2016 roku poprzez zalanie cementem nieszczelności. We wrześniu 2022 roku doszło, natomiast do wybuchów w gazociągach Nord Stream 1 i 2. O zdarzeniu jako pierwsza poinformowała szwedzka straż przybrzeżna. Trujący osad w Bałtyku po wybuchu na Nord Stream Na skutek tego, do morza Bałtyckiego przedostały się od 75 do 230 tys. ton metanu. Na powierzchni wody widoczne były charakterystyczne bąble, które wskazywały na rozprzestrzenianie się po Bałtyku głównego składnika gazu ziemnego. Emisje metanu w Turkmenistanie “robią wrażenie” Przytoczone wyżej przykłady wycieków metanu pokazują, że tego typu zdarzenia pojawiają się na świecie dosyć regularnie. Pozostaje, jednak pytanie jak na ich tle plasują się emisje opisane przez „The Guardian”? – Ilość uciekającego w Turkmenistanie metanu (jedno pole na zachodnim wybrzeżu 2,6 mln ton rocznie drugie na wschodnim 1,8 mln ton) robi wrażenie – komentuje Marcin Popkiewicz, z portalu naukaoklimacie.pl wydarzenia z kraju położonego w Azji Środkowej. Trudno się nie zgodzić z tą opinią. Dwa wycieki metanu w Turkmenistanie były co najmniej kilkanaście razy większe niż emisje w kanionie Aliso czy z Nord Stream 1 i 2 do Bałtyku. Eksperci, na których powołuje się „The Guardian” upatrują nadzieję na zmiany w państwie Azji Środkowej po szczycie klimatycznym COP28, który odbędzie się w grudniu w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Możliwe, że wtedy uda się nakłonić prezydenta Serdara Berdimuhamedowa do zmiany polityki w sprawie niekontrolowanych emisji metanu. Władze ZEA, czyli gospodarze szczytu mają bowiem dobre z rządem Turkmenistanu. Źródło: theguardian.com, interia.pl, naukaoklimacie.pl, unep.org Fot. Canva Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.