Elektromobilność Samochody elektryczne na buspasach – będą mandaty, bo policja inaczej czyta ustawę niż ministerstwo 03 kwietnia 2018 Elektromobilność Samochody elektryczne na buspasach – będą mandaty, bo policja inaczej czyta ustawę niż ministerstwo 03 kwietnia 2018 Przeczytaj także Polska Burza wokół protestu leśników. “Mają na celu przykryć niszczenie przyrody” Już dzisiaj odbędzie się ogólnopolski protest organizowany przez Związek Leśników Polskich. O godzinie 10 pod wszystkimi siedzibami wojewodów zgromadzą się “ludzie lasu”. Organizacje pozarządowe z obszaru ochrony środowiska wydały własne oświadczenia, w których padają mocne zarzuty w stosunku do leśników. O co chodzi w tym sporze? Polska Fale upałów zagrażają ludzkiemu zdrowiu i życiu. Ekstremalne temperatury w Polsce Ekstremalne upały po raz kolejny w tym roku występują w Polsce. IMGW wydało alarmy drugiego stopnia dot. upału dla 14 województw, czekają nas też tropikalne noce. Upały to kosztowna konsekwencja zmiany klimatu, na którą musimy reagować skuteczniej. Zgodnie z ustawą o elektromobilności auta elektryczne mogą jeździć po wszystkich buspasach w Polsce – tak przepisy rozumie ich autor – Ministerstwo Energii. Jednak według policji takiego prawa nie ma. Kierowcom grożą więc mandaty. Od 22 lutego w Prawie o ruchu drogowym widnieje zapis, zgodnie z którym samochody w 100% elektryczne mogą jeździć po buspasach. – Na podstawie tego przepisu wszystkie pojazdy elektryczne mogą poruszać się w Polsce po wszystkich buspasach – potwierdza to w korespondencji z Obserwatorem Legislacji Energetycznej portalu WysokieNapiecie.pl Ministerstwo Energii. To właśnie z tego resortu wyszły nowe przepisy. Reklama Odmiennie ustawę czyta jednak warszawska Policja. – Bazując na obecnie obowiązującym stanie prawnym należy stwierdzić, że nie istnieją regulacje dopuszczające możliwość poruszania się wskazanych pojazdów [elektrycznych – red.] po pasach ruchu przeznaczonych dla autobusów, wyznaczonych w ciągach komunikacyjnych m.st. Warszawy – w czwartek poinformował z kolei WysokieNapiecie.pl Krzysztof Bujnowski, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego warszawskiej policji. Chodzi o art. 148a Prawa o ruchu drogowym, zgodnie z którym „[…] dopuszcza się poruszanie pojazdów elektrycznych po wyznaczonych przez zarządcę drogi pasach ruchu dla autobusów […]”. Warszawska policja nie poinformowała dlaczego ten przepis ma w stolicy nie działać, ale np. w Poznaniu problematyczne w interpretacji okazało się sformułowanie „wyznaczonych”. W ocenie poznańskiego MPK to zarządca drogi, czyli miejska spółka, może (ale nie musi) wyznaczyć niektóre buspasy dla elektryków. Z kolei wielkopolska policja w ogóle nie chce się odnieść do obowiązujących od miesiąca przepisów, dopóki nie zostaną wydane rozporządzenia do nich (chociaż żadne z nich tej kwestii nie ureguluje). W sporze interpretacyjnym Ministerstwa Energii z policją po stronie tego pierwszego stoi mecenas Filip Opoka z kancelarii DLA Piper. – Nie należy interpretować tego przepisu w sposób zawężający jedynie do buspasów, które zostaną przez zarządcę drogi wyznaczone do poruszania się na nich elektryków. Jest to błędna wykładnia tego przepisu, zwłaszcza w kontekście uzasadnienia ustawy, które nie przewiduje takiego zawężenia – tłumaczy. Co może zrobić kierowca, który niezgodnie z prawem zostanie ukarany przez drogówkę? O tym w dalszej części artykułu na portalu WysokieNapiecie.pl Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.