Instalacja fotowoltaiczna z magazynem energii

Poznaj orientacyjne koszty

Spółka OZE nie zgadza się na podatek od zysków. EDPR wnosi pozew przeciwko rządowi

Spółka OZE nie zgadza się na podatek od zysków. EDPR wnosi pozew przeciwko rządowi

W 2023 roku w życie weszła ustawa o zamrożeniu cen energii elektrycznej. Jedną z jej konsekwencji jest podatek od zysków, którą muszą ponosić spółki energetyczne, w tym również z branży OZE. To nie spodobało się EDP Renewables, portugalskiemu producentowi energii odnawialnej, który postanowił wnieść pozew przeciwko polskiemu rządowi. 

Reklama

Spółka OZE EDPR pozywa polski rząd 

EDP Renewables, portugalska spółka energetyczna z ogromnymi udziałami w polskiej produkcji “zielonej energii”, pozywa polski rząd w związku z nałożoną od 2023 roku opłatą za tzw. nadmiarowe zyski – informuje Rzeczpospolita. Firma OZE chwali się mocą zainstalowaną o wartości ponad 700 MW i produkcją energii na poziomie 1059 GWh rocznie. 

Spółka uważa, że polskie przepisy nie są zgodne z rozporządzeniem Rady UE, ponieważ “pomijają istnienie zabezpieczeń finansowych, które producenci mogli zastosować w celu ochrony swoich przepływów pieniężnych, długoterminowych przychodów i w celu wyeliminowania wpływu zmienności cen energii elektrycznej na wyniki spółki. W rezultacie firmy będą płacić tak, jakby czerpały korzyści z aktualnych cen rynkowych, podczas gdy tak nie jest”. 

Do sprawy odniósł się Szef Rady Ministrów Mateusz Morawiecki. W trakcie konferencji powiedział, że złożenie pozwu nie wpłynie na decyzję rządu, a daniny od przychodów spółek energetycznych będą obowiązywać bez żadnych wyjątków. Dodatkowo podkreślił, że działania są konsekwencją zaleceń UE.  

To dlatego właśnie, dzięki dobrej pozycji budżetu polskiego, dodatkom z budżetu polskiego, ale także ograniczeniu kosztów po stronie firm energetycznych, byliśmy w stanie zamrozić na pewnym poziomie ceny energii elektrycznej dla gospodarstw domowych oraz małych i średnich przedsiębiorstw. To się nie wzięło z niczego powiedział Mateusz Morawiecki. 

Zamrożenie cen prądu. Co zmieniła ustawa? 

Zamrożenie cen prądu to rządowa reakcja na kryzys energetyczny w ramach tzw. Tarczy Solidarnościowej, która została przyjęta w grudniu zeszłego roku. Głównym założeniem tej ustawy jest ominięcie wysokich rachunków za energię elektryczną. Maksymalna cena prądu dla gospodarstw domowych, po przekroczeniu limitów zużycia energii, ma wynieść 699 zł/MWh. Dla mikro, małych i średnich przedsiębiorstw oraz podmiotów wrażliwych ma być to 785 zł/MWh.

Jednak to nie wszystko. Oprócz pomoc dla odbiorców energii, ustawa nakłada też powinności na spółki energetyczne. Od początku 2023 roku producenci energii elektrycznej są zobligowani do opłaty za tzw. nadmierne zyski.  Kwota będzie wpłacana na fundusz, który następnie będzie minimalizował negatywne efekty wysokich cen energii elektrycznej dla odbiorców końcowych. Danina dotyczy wszystkich spółek, również tych z branży “zielonej energii”. W przypadku wytwórców OZE podatek dotyczy przychodów powyżej 345 zł/MWh. 

Kto zarabia najwięcej na kryzysie energetycznym? 

Szef Stałego Komitetu Rady Ministrów Łukasz Schreiber ocenił, że nadmiarowe zyski spółek energetycznych w trakcie kryzysu mogą sięgać miliardów złotych. Jak podaje Wysokie Napięcie, Jastrzębska Spółka Węglowa w 2022 roku osiągnęła zyski o niespotykanej wcześniej skali. “W pierwszej połowie roku spółka zarobiła przed opodatkowaniem ponad 5 mld zł, podczas gdy średni zysk z ostatnich trzech lat jest na niewysokim poziomie 127 mln zł, przez stratę, jaką spółka zanotowała w 2020 roku”

To pokrywa się z obawami KomisjI Europejskiej. Już we wrześniu organ unijny zaproponował wprowadzenie podatku “windfall tax”, który ma ograniczyć dodatkowe przychody dla firm, które zarabiają najwięcej na kryzysie energetycznym i wojnie w Ukrainie. To właśnie producenci energii, w szczególności tej pochodzącej ze spalania paliw kopalnych.

Jest czymś niewłaściwym, aby w tych czasach notować ponadprogramowe, rekordowe zyski, korzystając z wojny i wykorzystując klientów indywidualnych. To czas, aby podzielić się zyskami i skierować wsparcie dla tych, którzy najbardziej go potrzebująmówiła Ursula von Der Leyen.

KE wniosła również propozycję o nałożeniu podatku od tzw. zysków nadzwyczajnych na spółki z sektora ropy, gazu, węgla, a także rafinerie w wysokości 33%. W przypadku energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych oraz atomu zasugerowała ograniczenie przychodów do 180-200 euro za MWh. 

Źródła: rp.pl, prawo.pl, euractiv.pl, pap.pl

Fot. główna: Canva 

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.