Elektromobilność Ten stan USA chce zakazu sprzedaży aut elektrycznych do 2035 roku. Dlaczego? 23 stycznia 2023 Elektromobilność Ten stan USA chce zakazu sprzedaży aut elektrycznych do 2035 roku. Dlaczego? 23 stycznia 2023 Przeczytaj także Elektromobilność Zmiany w programie dopłat do samochodów elektrycznych Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) przygotował nowy program dopłat do samochodów elektrycznych z budżetem 1,6 mld zł ze środków Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności (KPO). Wnioski będzie można składać już na początku lutego. Nowy program dopłat zastąpi dotychczasowy program „Mój elektryk”, który będzie obowiązywał do końca stycznia 2025 r. Elektromobilność Tylko 1% właścicieli elektryka wróciłoby do samochodu spalinowego. Zaskakujące wyniki badań Samochody elektryczne cieszą się coraz większą popularnością. Potwierdza to najnowsze badanie, według którego tylko 1% z 23 tysięcy pytanych zadeklarowało chęć powrotu do samochodu o napędzie spalinowym. Z czego to wynika? Grupa republikańskich prawodawców w Wyoming przedstawiła w zeszłym tygodniu projekt ustawy wzywający do wycofania sprzedaży nowych pojazdów elektrycznych do 2035 roku. Czy prawo ma szansę wejść w życie? Reklama Zakaz sprzedaży aut elektrycznych Stany Zjednoczone rozgrzała ostatnio dyskusja dotycząca elektromobilności. “Stan kowbojów”, jak nazywane jest Wyoming, chce iść pod prąd obowiązującym trendom i rozważa wprowadzenie zakazu sprzedaży aut elektrycznych do 2035 rok. Grupa republikańskich senatorów twierdzi, że pojazdy elektryczne są niepraktyczne a nowa ustawa “uchroni gospodarkę napędzaną gazem i ropą”. Według federalnej Agencji Informacji Energetycznej Wyoming jest ósmym co do wielkości producentem ropy naftowej w kraju. Zobacz też: Który stan USA jest liderem w OZE? Na pewno nie Kalifornia! Projekt ustawy przedstawił senator stanu Jim Anderson. Co ciekawe, stwierdził później, że… tak naprawdę nie chce wycofania sprzedaży pojazdów elektrycznych, chociaż rezolucja zmusza stan Wyoming właśnie do takiego posunięcia. W ogóle nie mam problemu z pojazdami elektrycznymi – powiedział Anderson w rozmowie telefonicznej z The Washington Post. Senator stwierdził, że każdy, kto chce kupić pojazd elektryczny, powinien mieć tę swobodę. Dodał, że auta elektryczne mają jego przyjaciele i członkowie rodziny. Zatem o co tak naprawdę chodzi w całej sprawie? Wyoming vs California Okazuje się, że wniosek senatora był odpowiedzią na sierpniową decyzję Kalifornii dotyczącą wprowadzenia zakazu sprzedaży aut spalinowych do 2035 roku. Zobacz też: Zakaz sprzedaży aut spalinowych w Unii Europejskiej – Mam problem z tym, że ktoś mówi:„ Nie kupuj więcej pojazdów napędzanych ropą” – powiedział Anderson. Senator dodał dlaczego przedstawił projekt ustawy: – Tylko po to, by przekazać wiadomość, że nie jesteśmy zadowoleni ze stanów, które zakazują naszych pojazdów – podsumował Anderson. Senator stwierdził, że chociaż jest wyrozumiały dla użytkowników aut elektrycznych, on i jego żona jeżdżą pojazdami z silnikiem Diesla. W uzasadnieniu ustawy czytamy ponadto, że brak infrastruktury do ładowania pojazdów elektrycznych w Wyoming sprawia, że powszechne korzystanie z pojazdów elektrycznych jest dla tego stanu niepraktyczne. Zaprzestanie sprzedaży pojazdów elektrycznych miałoby zapewnić stabilność przemysłu naftowego i gazowego Wyoming. Według amerykańskiego Biura Gospodarki Gruntami stan zaspokaja aż do 40% krajowego zapotrzebowania na węgiel. Ma też również jednak duże rezerwy zasobów, takie jak kobalt i grafit, które stosowane są w akumulatorach pojazdów elektrycznych i to ich wydobycie mogłoby dalej napędzać gospodarkę Wyoming. Argumentacja republikanów po prostu nie trzyma się kupy, co widać w niespójnych wypowiedziach senatora Andersona. Przyznał on bowiem, że „byłoby miło”, gdyby USA wydobywały materiały potrzebne do produkcji akumulatorów pojazdów elektrycznych. Jednocześnie wyraził obawy co do tego, gdzie trafiają akumulatory po ich utylizacji. Cała sprawa pokazuje, że inicjatywa republikańskiego senatora to medialna szopka, która symbolizuje jego pusty, ideologiczny sprzeciw. Ustawa czeka jednak na rozpatrzenie, więc przynajmniej w teorii Wyoming mogłyby stać się ostoją pojazdów spalinowych. Po co to wszystko? Odpowiedzią na brak infrastruktury do ładowania aut elektrycznych mogą być po prostu większe inwestycje w tym sektorze. Co więcej, są one już przewidziane. Wyoming w ciągu pięciu lat otrzyma prawie 24 miliony dolarów od rządu federalnego na poprawę infrastruktury ładowania wzdłuż dróg międzystanowych. – Samochody elektryczne są bardzo korzystne dla Wyoming – stwierdził Marc Geller, rzecznik Electric Vehicle Association, kalifornijskiej organizacji non- profit, która opowiada się za korzystaniem z pojazdów elektrycznych. Inwestycje w elektromobilność oznaczają nie tylko ochronę środowiska, jakości powietrza i klimatu, lecz także nowe miejsca pracy związane z rozwojem tego sektora. Chociaż nie wszystkie stany USA pójdą w ślady Kalifornii i zakażą sprzedaży aut spalinowych, kroki w tym kierunku sygnalizują już m.in. Waszyngton, Massachusetts, Nowy Jork, Oregon i Vermont . Ograniczenia w używaniu aut elektrycznych rozważa z kolei Szwajcaria. W tej sytuacji chodzi jednak nie o ideologiczne spory, a o zapobieganie kryzysowi energetycznemu. Czy Szwajcaria naprawdę zakazała jazdy autami elektrycznymi? źródło: eu.usatoday.com, financialpost.com, autoweek.com, washingtonpost.com, zdj. główne: okładka Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.