Elektromobilność Tylko 14% Polaków wie czym są Strefy Czystego Transportu! Szokujące dane 12 listopada 2024 Elektromobilność Tylko 14% Polaków wie czym są Strefy Czystego Transportu! Szokujące dane 12 listopada 2024 Przeczytaj także Elektromobilność Jedyny kraj sprzedający tylko samochody elektryczne? Sprzyja temu polityka państwa Samochody spalinowe zostały wycofane ze sprzedaży, a elektryki cieszą się rekordowym zainteresowaniem. Szacuje się, że już w 2025 roku po ulicach Norwegii będą jeździły tylko bezemisyjne pojazdy. Sytuacja ta jest wynikiem sprzyjającej polityki państwa, która uczyniła zielony transport wyjątkowo opłacalnym. Elektromobilność Weszły w życie unijne cła na chińskie samochody elektryczne Właśnie weszły w życie unijne cła na importowane z Chin samochody z napędem elektrycznym (BEV). Mają obowiązywać przez pięć lat i różnią się wysokością w zależności od producenta. Mimo że Strefy Czystego Transportu są głośnym medialnym tematem, wciąż wielu Polaków nie wie na czym miałyby polegać i gdzie zostały wprowadzone. 29% Polaków nigdy nie słyszało o takiej koncepcji, a 28% słyszało, ale nie potrafi wytłumaczyć, czym są SCT. Z czego wynika ta niewiedza i dlaczego Polacy boją się wprowadzenia regulacji? Reklama Ucierpią najbiedniejsi? Zdania na temat tego, czy Strefa Czystego Transportu powinna zostać wprowadzona w polskich miastach są podzielone. Zwolennicy uważają, że wprowadzenie strefy jest konieczne dla dobra klimatu i zdrowia mieszkańców. Przeciwnicy zwracają uwagę przede wszystkim na kosztowność zmiany samochodu – według nich nie każdego będzie stać na takie rozwiązanie, co niesie za sobą ryzyko “wykluczenia transportowego”. – Okazuje się, że dla zwolenników najważniejszymi argumentami za wprowadzaniem SCT jest ochrona klimatu (minimalizowanie zanieczyszczenia środowiska), zdrowie obywateli i bezpieczeństwo na ulicach. Argumenty przeciwników tego rozwiązania odwołują się w pierwszej kolejności do „wykluczenia transportowego” – że jest to rozwiązanie dla ludzi bogatych, gdyż wielu nie będzie stać na proponowane rozwiązania co spowoduje jeszcze większe rozwarstwienie społeczeństwa. W konsekwencji największe koszty (finansowe i behawioralne) tych rozwiązań poniosą najbiedniejsi. Druga grupa argumentów odwołuje się do tego, że nie jesteśmy jeszcze gotowi na takie rozwiązania, spowoduje to duże utrudnienia i upadek życia w centrach miast, np. przez bankructwa sklepów czy punktów usługowych. Trzecia grupa argumentów ma charakter wolnościowy – wiele osób postrzega to jako ograniczenie wolności i dlatego jest przeciwna takim rozwiązaniom – mówi prof. Dominika Maison Kraków wydał prawie 1 mln zł, żeby przekonać mieszkańców do Strefy Czystego Transportu Polacy nie chcą restrykcji Co ciekawe, wśród przeciwników SCT więcej jest mężczyzn – 54%, niż kobiet – 42%. Za strefą częściej opowiadają się osoby, które nie posiadają samochodu, niż te które aktywnie korzystają z auta. Najmniej osób opowiada się za całkowitym zakazem wjazdu do miast – zaledwie 13% oraz zakazem wjazdu do miast dla samochodów innych niż elektryczne – 11%. Aż 36% badanych wskazało, że SCT nie powinna być wprowadzona w żadnym z miast. Częściej za takim rozwiązaniem opowiadali się mężczyźni – 39%, niż kobiety – 33%. Zaskakujące jest to, że o istnieniu Strefy Czystego Transportu nie wie aż połowa Polaków mimo, że w stolicy działała ona od lipca 2024 roku, a w Krakowie ma zostać wprowadzona w lipcu 2025 roku. SCT w Warszawie obejmuje około 37 km², co stanowi 7% całego miasta. Aktualne przepisy dotyczą pojazdów z silnikiem benzynowym (w tym LPG) starszych niż 27 lat lub niespełniających normy Euro 2 oraz pojazdów z silnikiem Diesla (w tym LPG) starszych niż 19 lat. Zobacz też: Jedyny kraj sprzedający tylko samochody elektryczne? Sprzyja temu polityka państwa Źródło: panelariadna.pl Fot. Canva Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.