Wiadomości OZE Uniwersytet Przyrodniczy w Lublinie chroni jeże 28 listopada 2019 Wiadomości OZE Uniwersytet Przyrodniczy w Lublinie chroni jeże 28 listopada 2019 Przeczytaj także Polska Polska przyciąga gości z całego świata – kto i gdzie spędza wakacje? W 2025 roku Polska staje się miejscem spotkań kultur z całego świata. Od turystów z Bliskiego Wschodu, którzy latem wybierają Tatry zamiast pustynnych upałów, po Skandynawów i Niemców spędzających wakacje nad Bałtykiem – widać wyraźnie, że zmiany klimatu i globalne trendy turystyczne kierują wzrok w stronę naszego kraju. Co przyciąga gości i jak przekłada się to na lokalne gospodarki? Polska Od HoReCa po Czyste Powietrze – polityka krzywdzi uczciwych W Polsce utrwala się niebezpieczny schemat: kolejne programy wsparcia, które miały pomóc przedsiębiorcom i gospodarstwom domowym, stają się narzędziem politycznych przepychanek. Zamiast rzetelnej oceny efektów i naprawy rzeczywistych błędów, w debacie publicznej dominuje uproszczony przekaz sugerujący powszechne nadużycia. W efekcie uczciwi beneficjenci i wykonawcy są wrzucani do jednego worka z nielicznymi, którzy rzeczywiście nadużyli środków. Straty są nie tylko wizerunkowe, ale i gospodarcze. Uniwersytet Przyrodniczy w Lublinie propaguje i aktywnie wdraża ochronę jeży. Uczelnia na terenie kampusu stworzyła strefy gdzie nie grabi liści. Ma to pomóc pożytecznym ssakom przetrwać zimę. Takie działania prowadzi wiele miast w Polsce, teraz także i Lublin. Reklama W pierwszej połowie miesiąca wiele miast chwaliło się proekologicznymi działaniami w ramach Dnia Jeża (przypada 10 listopada). To m.in. Białystok, Częstochowa, Rzeszów, Tarnów i Wrocław. Teraz dołączył do nich także Lublin. „Jeż Zone” na UP w Lublinie Naukowcy z Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie tłumaczyli, dlaczego pozostawianie stosów liści w miejscach, gdzie nie będą przeszkadzały, jest ekologicznie pozytywne i potrzebne. Na terenie uczelni wyznaczono strefy dla jeży z niegrabionymi liśćmi. Ma to im zapewnić materiał do budowy zimowych „domków”, a przy okazji użyźnić glebę i chronić owady. Naukowcy podkreślają jednak, że liście, z oznakami działania szrotówka kasztanowcowiaczka czy porażone chorobami, np.: mączniakami, powinny być utylizowane. – Grabić i sprzątać liście należy na chodnikach, skwerach oraz placach, po których poruszają się ludzie. Tak, aby zapewnić bezpieczeństwo. I w miejscach reprezentacyjnych – dla ogólnej estetyki terenu. Sprzątane powinny być także liście, w których obecne są patogeny i szkodniki, dla których nie można zastosować ochrony chemicznej – wyjaśnia dr hab. Wojciech Durlak z Zakładu Roślin Ozdobnych i Dendrologii Wydziału Ogrodnictwa i Architektury Krajobrazu lubelskiego UP. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.