Elektromobilność 20% Amerykanów chce kupić samochód elektryczny 22 maja 2018 Elektromobilność 20% Amerykanów chce kupić samochód elektryczny 22 maja 2018 Przeczytaj także Elektromobilność Elektryki w Europie przyspieszają. W listopadzie polski program NaszEauto łapie oddech Auta elektryczne stają się coraz bardziej popularne w Europie. Najnowszy raport ujawnia kraje europejskie z największą sprzedażą pojazdów elektrycznych na mieszkańca w 2025 roku. W Polsce wzrost sprzedaży jest wspomagany przez rządowy program dopłat NaszEauto, który stabilizuje zainteresowanie zakupem elektryków, choć wciąż mierzy się z wyzwaniami administracyjnymi i dużą liczbą błędnie składanych wniosków. Elektromobilność Kradzieże kabli paraliżują stacje ładowania. Rosnący problem elektromobilności w Polsce W Polsce na koniec 2025 roku działa już ponad 11 300 publicznych punktów ładowania samochodów elektrycznych, co czyni nasz kraj jednym z najszybciej rozwijających się rynków elektromobilności w Europie. Dynamiczny przyrost infrastruktury nie idzie jednak w parze z jej bezpieczeństwem – na terenie całej Polski dochodzi do fali kradzieży kabli ładowania oraz aktów wandalizmu. Straty ponoszą nie tylko operatorzy, ale także kierowcy, którzy często tygodniami są odcięci od stacji ładowania. Amerykański Związek Automobilowy (The American Automobile Association – AAA) przeprowadził badania, z których wynika, że 20% Amerykanów zdecyduje się na zakup samochodu elektrycznego przy okazji wymiany starego auta na nowy w tym roku. W 2017 roku chętnych było 17% społeczeństwa amerykańskiego. AAA prognozuje, że amerykański rynek pojazdów zostanie zdominowany w najbliższej przyszłości przez auta elektryczne. Samochody z elektrycznym napędem wzbudzają zainteresowanie ze względu na niskie koszty eksploatacji (71%), większe zasięgi jazdy (87%) oraz najnowsze technologie z zakresu bezpieczeństwa (60%). Aby pomóc nowym klientom samochodów elektrycznych w świadomym wyborze auta, AAA przeprowadza rygorystyczne, niezależne testy hybrydowych i elektrycznych pojazdów oraz infrastruktury ładującej. Reklama „Dziś pojazdy elektryczne są bardzo popularne”, stwierdził Greg Brannon, dyrektor ds. inżynierii samochodowej. „Chociaż troska o środowisko naturalne nadal jest główną motywacją kierowców samochodów elektrycznych, to AAA wskazuje, że kierowcy w USA są w tym samym stopniu zainteresowani niskimi kosztami i zaawansowanymi technologiami”, dodaje przedstawiciel AAA. Osoby, które nie decydują się na zakup elektryka, obawiają się niedoboru infrastruktury ładującej i wyładowania akumulatora pojazdu w czasie trasy. AAA zauważa, że w 2017 roku nastąpił spadek ilości osób sceptycznie nastawionych o 9%, do poziomu 63%. Najmniejszy niepokój występuje wśród tzw. pokolenia milenialsów (48%). W 2018 roku AAA wskazało najlepsze auta w poszczególnych kategoriach w ramach Top Green Vehicle: Chociaż Amerykanie mogą być bardziej skłonni do kupowania pojazdu elektrycznego, posiadanie odpowiedniej infrastruktury będzie miało kluczowe znaczenie dla powszechnego zastosowania elektromobilności. W 2018 roku dostępność stacji ładowania wzrosła w Stanach Zjednoczonych do ponad 16 000 punktów ładowania. Mimo że poziom lęku w związku z zasięgiem zmniejszył się, to ankieta AAA potwierdziła, że oczekiwania konsumentów dotyczące czasu ładowania w drodze mogą nie być zgodne z rzeczywistością. Siedmiu na dziesięciu (68%) Amerykanów uważa, że podczas jazdy samochodem czas ładowania nie dłuższy niż 30 minut jest rozsądny. „Dzisiejsi kierowcy są przyzwyczajeni do szybkiego tankowania na stacji benzynowej, ale ładowanie pojazdów elektrycznych może czasami zająć kilka godzin”, wyjaśnił Brannon. „Dzięki niewielkiemu planowaniu właściciele pojazdów elektrycznych mogą uniknąć niedogodności związanych z ruchem drogowym, a wraz z rozwojem technologii, czas ładowania również się zmniejsz”, prognozuje przedstawiciel AAA. Źródło: AAA Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.