Elektromobilność Chcesz kupić popularne auto elektryczne? Przygotuj się na miesiące czekania 14 marca 2018 Elektromobilność Chcesz kupić popularne auto elektryczne? Przygotuj się na miesiące czekania 14 marca 2018 Przeczytaj także Polska Zielone miliardy przepadły – NIK ujawnia szokujące fakty Najwyższa Izba Kontroli przedstawiła raport, z którego wynika, że ponad 70 mld złotych ze sprzedaży ETS-ów… rozpłynęło się w ogólnym budżecie państwa. Kontrola wykazała nieprawidłowości w systemie raportowania do KE, procedowaniu wniosków w ramach programu “Mój Prąd” i brak kontroli wewnętrznych w Ministerstwie Klimatu i Środowiska. Elektromobilność Jedyny kraj sprzedający tylko samochody elektryczne? Sprzyja temu polityka państwa Samochody spalinowe zostały wycofane ze sprzedaży, a elektryki cieszą się rekordowym zainteresowaniem. Szacuje się, że już w 2025 roku po ulicach Norwegii będą jeździły tylko bezemisyjne pojazdy. Sytuacja ta jest wynikiem sprzyjającej polityki państwa, która uczyniła zielony transport wyjątkowo opłacalnym. Auto elektryczne budzi zainteresowanie wielu Polaków, choć na razie nie przekłada się to na zakupy. Co ważne, na najpopularniejszy model elektryka na polskim rynku trzeba czekać pół roku, a nawet dłużej. I nie wynika to wcale z polskich problemów. W ostatnim roku na polskim rynku zarejestrowano pół tysiąca nowych aut w 100% elektrycznych (i drugie tyle hybryd plug-in). Pierwsze miejsce zajął model Nissan Leaf. Według danych Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar, w Polsce zarejestrowano 271 elektrycznych nissanów. Drugie miejsce zajęła marka BMW z liczbą 117 rejestracji, zaś trzecie – Tesla. W Polsce zarejestrowano 71 nowych tesli, choć firma nie ma nawet oficjalnego dystrybutora w naszym kraju. W zestawieniu znalazły się jeszcze: Volkswagen (15 aut), Renault (14), Smart (7), Hyundai (3) oraz Citroen i Peugeot – po jednym aucie. Reklama Popularne auto elektryczne Ubiegłoroczne leafy są jeszcze do kupienia w niektórych salonach. W tym roku popularność nie tylko w Polsce, ale też w całej Europie, bije nowy model tego auta. Samochód zadebiutował w salonach w lutym i by go kupić już teraz trzeba poczekać na egzemplarz, który zostanie wyprodukowany w sierpniu tego roku. Do polskich salonów dotrze więc dopiero około września. – Na nowego leafa mamy w Europie już prawie 20 000 zamówień – poinformował nas Paweł Powalski z biura prasowego Nissana. W Polsce już jest około 40 zamówionych nowych modeli elektrycznego nissana, a samochody „dopiero dotarły do salonów”. – Ta ilość zamówień powoduje, ze klienci na niektóre wersje muszą liczyć się z 6-7 miesięcznym czasem oczekiwania (niektóre są dostępne dużo szybciej). Pracujemy jednak nad skróceniem tych czasów, co powinno się udać w drugiej połowie roku – zaznacza Powalski. – Dotyczy to całej Europy – dodaje. Nowy leaf wyposażony został w baterię o pojemności 40 kWh, która oszczędnemu kierowcy pozwoli na pokonanie do 350 km. To jeden z sekretów powodzenia tej nowej wersji auta. W Europie nowy Nissan Leaf produkowany jest tylko w Sundersland w Wielkiej Brytanii. – Zamówień jest już tyle, ponieważ klienci mogli je składać już od października, kiedy pojawiła się wersja premierowa. Wersjami, na które czeka się dziś najdłużej (są najpopularniejsze w zamówieniach) to N-Connecta z dodatkowymi opcjami oraz Tekna. Zdecydowanie klienci wybierają teraz bogatsze wersje – ocenia Powalski. Gdzie można kupić auto elektryczne i jak długo trzeba na nie czekać? O tym w dalszej części artykułu na portalu WysokieNapiecie.pl Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.