Energia wodna Naval Energies rezygnuje z zbierania energii pływów morskich 01 sierpnia 2018 Energia wodna Naval Energies rezygnuje z zbierania energii pływów morskich 01 sierpnia 2018 Przeczytaj także Wiadomości OZE Puszcza Białowieska – czyli jak polski rząd, chroniąc granicę, zabija bioróżnorodność W 2022 roku na granicy polsko-białoruskiej został postawiony płot, którego zadaniem miała być ochrona przed nielegalną migracją. 186-km zasieków ze stalowych przęseł zwieńczonych drutem, w samym środku pierwotnych lasów. Jak ingerencja człowieka wpłynęła na tamtejszą faunę i florę? Wiadomości OZE Czy ceny energii elektrycznej w Polsce wzrosną w 2025? Zapytaliśmy eksperta Zamrożenie cen energii elektrycznej w 2025 roku stoi pod znakiem zapytania. Jakie czynniki mogą mieć wpływ na wzrost rachunków za prąd oraz ponoszone przez użytkowników koszty? O te kwestie zapytaliśmy eksperta – Damiana Różyckiego, Prezesa Columbus Obrót. Firma Naval Energies podjęła decyzję o wstrzymaniu prac prowadzonych przez OpenHydro nad systemami do zbierania energii pływów. Decyzja ta uzasadniania jest „brakiem komercyjnych perspektyw”. Reklama Jak podaje francuska firma, decyzja o zamknięciu spółki poprzedzona była „głęboką dyskusją z publicznymi i prywatnymi udziałowcami”. W irlandzkim OpenHydro zatrudnionych jest około stu osób. Naval Energies chce teraz skupić się na rozwoju pływających instalacji wiatrowych oraz zbieraniem energii termicznej z oceanów. Projekt zbierania energii z pływów oparty był o wymyśloną przez OpenHydro specjalną otwartą turbinę do zbierania energii pływów morskich. W poprzednim tygodniu Naval Energies złożyło dokumenty likwidacyjne OpenHydro Group oraz OpenHydro. Firmy zakończyły swoją pracę z długiem wynoszącym 280 milionów euro. Francuska spółka Naval energies podaje, że mimo początkowego zainteresowania nową technologią, osłabło ono do tego stopnia, że w perspektywach do 2028 przewidywano jedynie instalacje we Francji o łącznej mocy 100-150 MW. „Żałujemy, że musimy podjąć tą decyzję, ale uważamy, że to najodpowiedzialniejsza rzecz, jaką możemy zrobić – wycofać się z rozwijania turbin do zbierania energii pływów”, mówi Laurent Schneider-Maunoury. „Pogorszenie się kondycji rynku we Francji i na całym świecie w ostatnich miesiącach spowodowało, że nasza firma nie ma komercyjnych perspektyw dla takiej działalności w dalszej perspektywie. Oznacza to, że nie jesteśmy już w stanie samodzielnie finansować rozwoju turbin pływowych”. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.