Wiadomości OZE Największa farma wiatrowa off-shore otwarta u wybrzeży Kumbrii 11 września 2018 Wiadomości OZE Największa farma wiatrowa off-shore otwarta u wybrzeży Kumbrii 11 września 2018 Przeczytaj także Energia wiatrowa Bałtyk jako magazyn CO₂. Czy Polska wykorzysta potencjał CCS na morzu? Eksperci oceniają, że wytypowane podmorskie struktury geologiczne na Bałtyku mogą w przyszłości pomieścić znaczące ilości CO₂ z polskiego przemysłu energochłonnego. W związku z rosnącym zainteresowaniem technologią CCS oraz zmianami w regulacjach offshore pojawia się realna szansa na rozwój podmorskich magazynów CO₂ w Polsce, wpisujących się w globalny trend wykorzystania morskich formacji geologicznych. Energia wiatrowa Silniejsze wiatry na Bałtyku. Czy Polska powinna budować turbiny offshore klasy II? Polska przyspiesza rozwój morskiej energetyki wiatrowej na Bałtyku. Nowelizacja ustawy offshore, którą niedawno podpisał prezydent Karol Nawrocki, ma ułatwić inwestorom udział w aukcjach i wprowadzić uproszczone procedury administracyjne. Nowy raport klimatyczny wskazuje wzrost prędkości wiatru na całym świecie – również nad Morzem Bałtyckim. Większość europejskich turbin OZE już teraz nie jest dostosowanych do coraz silniejszych lokalnych wiatrów. Instalacja Walney Extension, która znajduje się na Morzu Irlandzkim, u wybrzeży brytyjskiej Kumbrii, ma moc 659 MW – to dostatecznie dużo, aby zasilić 590 tysięcy domów. Farma ta została niedawno oficjalnie uruchomiona, mimo gospodarczych konsekwencji Brexitu. Reklama Nowa farma zajmuje powierzchnię 20 tysięcy boisk piłkarskich i jest mniejsza od największej dotychczas instalacji London Array, która ma dwa razy więcej wiatraków, ale osiąga mniejszą moc, mimo że zbudowana została zaledwie pięć lat temu. Deweloperem Walney Extension jest duńska firma Ørsted. Matthew Wright, dyrektor Ørsteda na Wielką Brytanię, komentuje: „To kolejny pokaz rosnącej skali. Większe turbiny, mniejsza ilość wiatraków, to kierunek w jakim obecnie idziemy”. Minister Energii Zjednoczonego Królestwa, Claire Perry, wskazuje, że dzięki dofinansowaniu instalacji off-shore, w których Wielka Brytania jest numerem jeden na świecie, powstają nowe źródła energii i tysiące nowych miejsc pracy. Rozwój morskiej energetyki na brytyjskich wodach sugeruje, że Walney Extension nie będzie cieszy się długo swoją pozycją. Niebawem powstanie East Anglia One, budowana przez ScottishPower instalacja o mocy 714 MW. Jej uruchomienie jest przewidziane na 2020 rok. Ponadto w przyszłości Ørsted zrealizuje najpewniej swoje plany budowy instalacji Hornsea One oraz Hornsea Two u wybrzeży Yorkshire o mocy odpowiednio 1200 MW i 1800 MW. Problemem powstawania nowych inwestycji może być Brexit. „Twarde wyjście z Unii albo umowy podpisywane na ostatnią chwilę są problemem dla naszej działalności, ponieważ przerywają nasze łańcuchy dostaw i utrudniają ruchy ludzi i dóbr”, mówi Wright. W dalszej perspektywie Brexit nie zmieni planów firmy, ale w krótszej jest problemem. Mimo to „poradzimy sobie z tym”, mówi Wright. Rekordowe temperatury i letnie pożary lasów zwiększają polityczne naciski na walkę ze zmianami klimatycznymi i transformację energetyczną. Obecnie już około 10% energii elektrycznej zużywanej w Wielkiej Brytanii pochodzi z morskich farm wiatrowych, takich jak Walney Extension. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.