Fotowoltaika Nadchodzą ciężkie czasy dla producentów fotowoltaiki z Tajwanu 28 września 2018 Fotowoltaika Nadchodzą ciężkie czasy dla producentów fotowoltaiki z Tajwanu 28 września 2018 Przeczytaj także Fotowoltaika Gdzie w Polsce zainstalować fotowoltaikę? Najlepsze lokalizacje Wydajność instalacji fotowoltaicznej jest zależna od kilku czynników, m.in. od lokalizacji. Zależnie od umiejscowienia budynku, szerokości geograficznej i pory roku, ilość promieni, które docierają do paneli PV jest różna. W których miejscach Polski instalacja jest najbardziej wydajna? Jak duże znaczenie ma lokalizacja dla wydajności fotowoltaiki? O te kwestie zapytaliśmy eksperta z Columbus Energy. Wiadomości OZE Puszcza Białowieska – czyli jak polski rząd, chroniąc granicę, zabija bioróżnorodność W 2022 roku na granicy polsko-białoruskiej został postawiony płot, którego zadaniem miała być ochrona przed nielegalną migracją. 186-km zasieków ze stalowych przęseł zwieńczonych drutem, w samym środku pierwotnych lasów. Jak ingerencja człowieka wpłynęła na tamtejszą faunę i florę? Chiński zwrot w kierunku nowej polityki w sektorze PV spowodował długą serię reakcji łańcuchowych w globalnym przemyśle energii fotowoltaicznej. Wzbudził nadzieje deweloperów, którzy dostrzegają potencjał w niższych cenach modułów fotowoltaicznych i jednocześnie zagrożenie ze względu na dominację chińskich producentów. Reklama Najbardziej widoczne konsekwencje tego ruchu są obecnie zauważalne na Tajwanie. Tutejsza branża fotowoltaiczna znajduje się w właśnie fazie poważnej konsolidacji, która będzie później trudna do odwrócenia. Trzech głównych producentów ogniw słonecznych w kraju: Neo Solar Power, Gintech i Solartech, przygotowuje się do coraz bardziej konkurencyjnego rynku – spółki ogłosiły prawie rok temu zamiar połączenia w jeden podmiot, UREC. Inni producenci, tacy jak Motech Industries i Sino-American Silicon, jak dotąd nie sięgnęli po tego rodzaju rozwiązania. Przedstawiciel firmy Motech powiedział ostatnio, że w związku z szybko zmieniającą się i niepewną sytuacją na rynku PV firma zamierza poprawić konkurencyjność i wydajność produkcji poprzez plan jej optymalizacji. Oznacza to m.in. zwolnienie 300 zagranicznych pracowników na Tajwanie, a jednocześnie „szybkie dostosowanie zdolności i zasobów produkcyjnych w odpowiedzi na poważną zmienność w branży solarnej”, jak komentuje spółka. Firma nie powiedziała jednak, jak bardzo zmniejszy swoją zdolność produkcyjną. Według analityków z IHS Markit pod koniec 2017 r. tajwański producent ogniwa PV wykazywał roczną moc produkcyjną na poziomie około 4,1 GW. Jak czytamy w raporcie finansowym za I kwartał 2018 r., jego zdolność produkcyjna na koniec marca wyniosła już tylko 3,6 GW, z czego 1,7 GW pochodzi z fabryk znajdujących się w Chinach (w porównaniu do 1,6 GW w czwartym kwartale 2017 r.). W połowie sierpnia firma zamknęła linię produkcyjną w Suzhou w Chinach z powodu problemów związanych z ochroną środowiska i odpowiedzią na „potrzeby rynku w branży”. Tajwański portal Digitimes ujawnił również, że producent krzemowych ogniw PV z siedzibą w Tajwanie – firma Sino-American Silicon Products Inc. (SAS), rozważa wyjście z tego biznesu i zaprzestanie produkcji przynajmniej samych podłóż krzemowych (tzw. wafli), jeśli „w nadchodzących dwóch latach nie nastąpi przełom w zakresie technologii lub popytu”. Jak informował dyrektor generalny SAS, Ming-Kuang Lu, tajwańscy producenci mają problemy finansowe obejmujące technologię HET typu cienkowarstwowych ogniw złączowych HIT, w związku z czym nie są w stanie pozostać konkurencyjni. Jak mówi Lu, oczekuje się spadku sprzedaży podłóż tego rodzaju o około 15% w tym roku i dalszego spadku w 2019 roku. Zgodnie z wynikami finansowymi za pierwszą połowę tego roku łączne przychody SAS wzrosły o 23,9%, do około 1,1 miliarda dolarów. Na początku czerwca tego roku, kiedy firma ogłosiła zamiar zainwestowania większej ilości zasobów w sektor półprzewodnikowy, spółka stwierdziła również, że stara się ostrożnie zarządzać swoją działalnością związaną z energią słoneczną, a jednocześnie agresywnie pracuje nad budową elektrowni słonecznych we współpracy z partnerami z różnych branż. „SAS z entuzjazmem rozszerza strategiczne wdrożenie w krytycznym łańcuchu dostaw przemysłu półprzewodnikowego, nie tylko mając na celu maksymalizację synergii grupy, ale także zminimalizowanie możliwego wpływu niestabilnego rynku energii słonecznej”, ogłosiła firma w swoim oświadczeniu z czerwca. Główną winę za trudną sytuację sektora fotowoltaiki na Tajwanie ponosi polityka subsydiowania spółek z tego sektora w Chinach oraz wojna handlowa pomiędzy tym krajem a Stanami Zjednoczonymi. źródło: pv-magazine Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.