Wiadomości OZE Froniusowi brakuje falowników. 3 miesiące opóźnienia nowych dostaw 16 kwietnia 2019 Wiadomości OZE Froniusowi brakuje falowników. 3 miesiące opóźnienia nowych dostaw 16 kwietnia 2019 Przeczytaj także OZE Magazyny energii w mieszkaniach są nieopłacalne. Co sprawia, że inwestycja się nie zwraca? Rosnące ceny energii elektrycznej sprawiają, że coraz więcej osób zaczyna interesować się magazynami energii jako sposobem na obniżenie rachunków za prąd. Na rynku pojawiają się firmy, które proponują sprzedaż magazynu do mieszkań lub domów pozbawionych własnych instalacji OZE. To ważne, by wiedzieć, jakie są koszty, zagrożenia i realne korzyści dla konsumentów, które mogą nie być tak atrakcyjne, jak je przedstawiają sprzedawcy. Biomasa Brykiet z łusek słonecznika i biomasa: czy to bardziej ekologiczna alternatywa dla pelletu? Znaczenie biomasy w Polsce rośnie, a w zaktualizowanym Krajowym Planie Energii i Klimatu (KPEiK) została wskazana jako kluczowy element stabilności systemu energetycznego. Jej popularność stawia jednak nowe wyzwania – rosnące ceny pelletu i kotłów oraz ryzyko nadmiernej eksploatacji lasów. Na rynku pojawiają się jednak różne ekologiczne alternatywy, które mają na celu wsparcie gospodarki o obiegu zamkniętym. Przedstawiciele Fronius International GmbH, producenta falowników fotowoltaicznych, poinformowali na początku kwietnia tego roku, że mają problem z terminową dostawą urządzeń. W rezultacie może oznaczać to opóźnienie w montażu sięgające kilkunastu do nawet kilkudziesięciu tygodni. Reklama Na początku tego miesiąca austriacki producent falowników Frontius wysłał oficjalne pismo, w którym informuje (i przeprasza) za opóźnienie w dostawach falowników. Wynika to z braku urządzeń dostępnych w magazynach. Gdy podaż nie nadąża za popytem – co to dla nas oznacza? Ograniczenie możliwości produkcyjnych może odbić się szerokich echem w Polsce, gdzie Fronius jest jednym z liderów sprzedaży. W 2018 roku producent sprzedał w naszym kraju falowniki o łącznej mocy 73,5 MW (licząc moc AC urządzeń). Największe uznanie zdobyły falowniki trójfazowe o mocy 3,0-8,2 kW. W ostatnich miesiącach w firmie zaistniał błąd natury techniczno-logistycznej – popyt przekroczył podaż. W praktyce oznacza to opóźnienie w montażu niektórych modeli sięgające nawet 26 tygodni (od daty złożenia zamówienia). Na rozwiązanie problemu trzeba będzie cierpliwie poczekać. Według oficjalnego pisma skrócenia czasu dostawy należy spodziewać się nie wcześniej niż w lipcu bieżącego roku. Fot.: Canva Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.