Wiadomości OZE Nowelizacja ustawy: kotły i pompy zamiast sieci ciepłowniczej 01 października 2019 Wiadomości OZE Nowelizacja ustawy: kotły i pompy zamiast sieci ciepłowniczej 01 października 2019 Przeczytaj także Wiadomości OZE Puszcza Białowieska – czyli jak polski rząd, chroniąc granicę, zabija bioróżnorodność W 2022 roku na granicy polsko-białoruskiej został postawiony płot, którego zadaniem miała być ochrona przed nielegalną migracją. 186-km zasieków ze stalowych przęseł zwieńczonych drutem, w samym środku pierwotnych lasów. Jak ingerencja człowieka wpłynęła na tamtejszą faunę i florę? Wiadomości OZE Czy ceny energii elektrycznej w Polsce wzrosną w 2025? Zapytaliśmy eksperta Zamrożenie cen energii elektrycznej w 2025 roku stoi pod znakiem zapytania. Jakie czynniki mogą mieć wpływ na wzrost rachunków za prąd oraz ponoszone przez użytkowników koszty? O te kwestie zapytaliśmy eksperta – Damiana Różyckiego, Prezesa Columbus Obrót. Senat przyjął nowelizację ustawy, która określa wymagania dla kotłów na paliwa stałe. Deweloperzy i właściciele domów będą mogli wybrać kotły i pompy zamiast sieci ciepłowniczej. Warunek? Odpowiednie parametry. Reklama Rząd zaostrza przepisy dotyczące kotłów, które nie spełniają norm w zakresie emisji dwutlenku węgla, organicznych związków gazowych i pyłu. Nowelizacja ustawy ma pomóc w przestrzeganiu wymagań dotyczących kotłów na paliwa stałe – celem jest to, by do obrotu nie były wprowadzane nieekologiczne kotły z innych państw UE, Turcji czy krajów EFTA. Za złamanie przepisów przewidziane są kary – to 5% przychodu przedsiębiorcy z poprzedniego roku kalendarzowego (ale nie mniej niż 10 tys. zł). Jest też pewna zmiana w ustawie – Prawo energetyczne (t.j. Dz.U. z 2019 r. poz. 755 ze zm.) – będzie istotna m.in. dla deweloperów, ponieważ zobowiązuje ich do efektywnego wykorzystania energii i paliw za pomocą przyłączenia do sieci ciepłowniczej, o ile „istnieją techniczne i ekonomiczne warunki przyłączenia do sieci ciepłowniczej i dostarczania ciepła do tego obiektu z sieci ciepłowniczej”. Wynika z tego, że deweloper lub właściciel budynku może również skorzystać z indywidualnego źródła ciepła. Tu też znalazł się ważny zapis: obiekt musi charakteryzować się „współczynnikiem nakładu nieodnawialnej energii pierwotnej nie wyższym niż 0,8 lub pompy ciepła lub ogrzewania elektrycznego”. Limit 0,8 dopuszcza stosowanie kotłów grzewczych na biomasę. – Taki kocioł musi spełniać aktualne wymogi odpowiedniej klasy V lub wymogi ekoprojektu, głównie chodzi o kotły na pellet drzewny. Literalnie w zapisach zostały też wymienione pompy ciepła i ogrzewanie elektryczne jako rozwiązania bezemisyjne – tłumaczy w rozmowie z „Rzeczpospolitą” Paweł Lachman, prezes Polskiej Organizacji Rozwoju Technologii Pomp Ciepła. Eksperci oceniają, że zmiana jest korzystna i pasuje do strategii walki z kryzysem klimatycznym w innych krajach. – Na przykład w Finlandii sieci ciepłownicze działają bardzo podobnie, nie ma w tym momencie obowiązku przyłączania do sieci ciepłowniczej, jeżeli jest w budynku kocioł grzewczy na pellet albo pompa ciepła. Takie samo rozwiązanie występuje w wielu krajach – mówi Lachman. Czy to się opłaci deweloperom i właścicielom indywidualnym? – To zależy od wyboru technologii. Ale są rozwiązania zarówno dla budynków jednorodzinnych, jak i wielorodzinnych, które są opłacalne, czyli koszty eksploatacji są wyraźnie niższe niż w przypadku korzystania z sieci ciepłowniczych – podsumowuje prezes PORT PC. O tym, że nowelizacja ustawy poszła w dobrym kierunku, mówi też Przemysław Dziąg, radca prawny Polskiego Związku Firm Deweloperskich: – Chodzi o to, że jeśli inwestor chce być eko przy realizacji danej inwestycji, może to zrobić i nie musi się oglądać na sieciowe przedsiębiorstwa energetyczne: może położyć panele fotowoltaiczne albo zamontować ogrzewanie z OZE. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.