Świat Chińskie Shenzen wbrew tradycji. Zakazuje jedzenia psów i kotów 14 kwietnia 2020 Świat Chińskie Shenzen wbrew tradycji. Zakazuje jedzenia psów i kotów 14 kwietnia 2020 Przeczytaj także Wiadomości OZE Puszcza Białowieska – czyli jak polski rząd, chroniąc granicę, zabija bioróżnorodność W 2022 roku na granicy polsko-białoruskiej został postawiony płot, którego zadaniem miała być ochrona przed nielegalną migracją. 186-km zasieków ze stalowych przęseł zwieńczonych drutem, w samym środku pierwotnych lasów. Jak ingerencja człowieka wpłynęła na tamtejszą faunę i florę? Wiadomości OZE Czy ceny energii elektrycznej w Polsce wzrosną w 2025? Zapytaliśmy eksperta Zamrożenie cen energii elektrycznej w 2025 roku stoi pod znakiem zapytania. Jakie czynniki mogą mieć wpływ na wzrost rachunków za prąd oraz ponoszone przez użytkowników koszty? O te kwestie zapytaliśmy eksperta – Damiana Różyckiego, Prezesa Columbus Obrót. Chińskie miasto Shenzen zakazało spożywania oraz handlu dzikimi zwierzętami. W nowym prawie uwzględniono również psy i koty. To pierwsza taka decyzja w historii. Będzie jednak można spożywać żaby i żółwie. Reklama „Psy i koty jako zwierzęta domowe wytworzyły znacznie bliższy związek z ludźmi niż inne zwierzęta. Zakaz konsumpcji psów, kotów i innych zwierząt domowych to powszechna praktyka w krajach rozwiniętych oraz w Hongkongu i na Tajwanie. Odzwierciedla również wymogi współczesnej cywilizacji ludzkiej” – podano na oficjalnej stronie internetowej urzędu miasta Shenzhen. Decyzja to efekt trwającej od kilku tygodni pandemii, której źródło bierze się z targowiska w Wuhan, gdzie handlowano dzikimi zwierzętami. Zabite psy i koty leżały tam na ziemi, inne żywe zwierzęta były przetrzymywane w klatkach. Do tej pory pandemia pochłonęła ponad 70 tys. ofiar. Pod koniec lutego chiński parlament zakazał w całym kraju handlu i konsumpcji dzikich zwierząt. Miasto Shenzen jest natomiast pierwszym w historii, które wydało decyzję o zakazie spożywania psów i kotów. Te zwierzęta nadal są elementem kuchni niektórych regionów Państwa Środka jak i całej Azji. Aktywiści proponowali również, by wpisać na listę żaby i żółwie, ale spotkało się to z silnym sprzeciwem. Według przepisów od 1 maja w Shenzhen za spożywanie dzikich zwierząt w rozmaitej formie będzie groziła grzywna w wysokości maksymalnie 30-krotności wartości spożywanych produktów. Decyzję poparli obrońcy praw zwierząt na całym świecie. – Shenzhen jest pierwszym miastem świata, które poważnie potraktowało lekcje wyciągnięte z tej pandemii i wprowadza zmiany potrzebne, by uniknąć kolejnej pandemii – oceniła wiceprezes wydziału dzikich zwierząt z organizacji Humane Society International Teresa M. Telecky. – Odważne kroki Shenzhen, by zakazać handlu dzikimi zwierzętami oraz ich spożywania, są wzorem do naśladowania dla rządów na całym świecie – dodała Telecky, cytowana przez agencję Reuters. Źródło: PAP Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.