W odpowiedzi na zainteresowanie inwestycjami w OZE w Zjednoczonych Emiratach Arabskich Quercus otworzył w Dubaju swoje biuro i zapowiada, że w ciągu najbliższych 20 lat chce zainwestować w tym rejonie około 100 miliardów dolarów.

Reklama

Quercus Investment Partners Ltd jest jednym z największych europejskich inwestorów OZE. Firma ta zaczęła swoją pracę w Londynie jednakże teraz posiada biura także w Mediolanie i Dubaju. Zapowiedzi ogromnych inwestycji firmy na bardzo chłonnym rynku na Bliskim Wschodzie zbiegają się z planami na zwiększenie zainstalowanych na świecie mocy OZE o 69% do 2030 roku.

Jak donosi Międzynarodowa Agencja Energii (IEA) łączna moc zainstalowanych systemów OZE przerosła moc generowaną z węgla, co jest poważną zmianą w światowym miksie elektroenergetycznym. Europejskie rządy planują do 2020 roku produkować 20% energii z źródeł odnawialnych. W tym samym czasie rząd w Dubaju także inwestuje w OZE, głównie w systemy fotowoltaiczne. Planowana elektrownia Mohammed Bin Rashid Al Maktoum ma być największą tego rodzaju instalacją na świecie.

Komentując zwiększające się zainteresowanie inwestycjami w Zatoce Perskiej, CEO Quercusa, Diego Biasi mówi: „W ostatnich latach obserwujemy ogromne zainteresowanie OZE na Bliskim Wschodzie. To idealny moment, abyśmy stworzyli w tym rejonie stałe przedstawicielstwo, jako że państwa leżące nad Zatoką Perską ogłosiły już szereg planów inwestycyjnych w zakresie OZE, które warte są łącznie około 100 miliardów dolarów, zainwestowanych przez najbliższe 20 lat. Zjednoczone Emiraty Arabskie mają jasną wizję rozwoju poza erę paliw kopalnych, więc to idealny rynek, który pozwoli nam na inwestycje”.

Jak wynika z przewidywań analityków w ciągu najbliższych 15 lat ilość zainstalowanych mocy wzrosnąć ma o niemalże 70%. OZE pokazały już, że rozwijają się niezależnie od sytuacji rynkowej, a cena produkowanej w ten sposób energii nie jest w żaden sposób uzależniona od wahającej się w ostatnich czasach ceny ropy naftowej.