Instalacja fotowoltaiczna z magazynem energii

Poznaj orientacyjne koszty

Co chciałyby nam powiedzieć zwierzęta, gdyby mówiły ludzkim głosem?

Co chciałyby nam powiedzieć zwierzęta, gdyby mówiły ludzkim głosem?

Wyobraź sobie, że spełnia się Twoje największe marzenie dzieciństwa. Magia wigilijna naprawdę działa i wszystkie zwierzęta zaczęły mówić ludzkim głosem. Czy zastanawiałeś się, co miałyby nam do powiedzenia? I czy wszystkie słowa byłyby miłe? 

Reklama

Słówko od domowych pupili

Wszystkie nasze domowe zwierzątka na pewno zaczęłyby od jednogłośnego komunikatu „Kocham Cię!”. Bo takie właśnie są zwierzęta- prostoduszne i bezinteresowne. Ale co byłoby potem?

Koty

Mruczki chciałyby nam pewnie przypomnieć, że po pierwsze nie są psami. I zachowują się inaczej, o czym wielu opiekunów zapomina. Kot lub mieć własne terytorium, wolną przestrzeń wokół siebie. Nie lubi być przytulany na siłę, nie ma zamiaru przychodzić na wezwanie. Ale okazuje przywiązanie na swoje kocie sposoby.

Co jeszcze? Lubi mięso!!! Koteł jest drapieżcą i jego dieta musi się składać w 98% z mięsa. Ludzie jako gatunek mogą sobie pozwolić na weganizm, koty nie. I to trzeba zapamiętać i stosować.

Psy

Oprócz wielu wyrazów uwielbienia, ukochania w absolutnie ekstatycznym tonie, co chciałyby nam przypomnieć psy?

Może to, że nie wiedzą, co to czas? Naukowcy wykazali, że psy nie pojmują linearnego rozumienia czasu, jakim posługuje się człowiek. Każda rozłąka z opiekunem to dla nich tak samo nieskończony, smutny czas boleści. Dlatego warto go do niego odpowiednio przygotowywać i dbać o komfortowe warunki w tak trudnym dla niego momencie. Przywiązywanie pieseła przed sklepem, to dla niego nie tylko olbrzymi stres rozłąki, ale też moment ten przypada na nieznany, pełny niebezpieczeństw teren, na którym czuje się bezsilny. A to pogłębia niepokój. Więc, jak idziesz na spacer z psem, to daruj sobie zakupy w Żabce. Idź później. Kiedy pupilek będzie już bezpieczny na znanym terenie, w swoim wygodnym posłaniu.

Zwierzęta egzotyczne

Każdy nietypowy domowy pupil wymaga odpowiednich warunków i traktowania. I naprawdę dużej wiedzy, a czasem również dużych nakładów finansowych. Więc co powiedziałby Ci każdy wąż, tarantula, jeż pigmejski albo szynszyl? Dowiedz się o mnie jak najwięcej. Sprawdź, czy możesz realnie zapewnić mi wszystko, czego potrzebuję do komfortowego życia. I dopiero wtedy będziemy mogli w pełni się zaprzyjaźnić. 

Węże

Boa powiedziałby Ci na przykład, że mimo tego, ze lubi wymoczyć się w wannie, to nie lubi pływać w głębokiej wodzie. Może się w niej po prostu utopić. Więc kąpiel z dużym gadem w basenie to dla niego olbrzymie zagrożenie i stres.

Co by jeszcze wysyczały nasze imponujące węże? Może to, że w okresie linienia warto je zostawić w spokoju. Bo są drażliwe i miewają humory- jak czasem każdy.

Pozostaw mnie w dziczy

Są pewne zwierzęta, których człowiek nie udomowił. I ta właśnie dzikość, zwierzęcy silny instynkt i potrzeba przetrwania jest piękna! Nie krzywdźmy zwierząt dzikich, zabierając ich do domu. Po pierwsze sami narażamy swoje życie, a po drugie unieszczęśliwiamy te cuda natury. I sprawiamy, ze ich powrót do prawdziwego domu jest już niemożliwy.

Lisy, pumy, tygrysy, lwy- ich miejsce jest na łonie przyrody. Tam wyglądają najpiękniej. Ich słowa skierowane do Ciebie byłyby pełne smutku i tęsknoty za tym, co utraciły.

Pokwakane

A na koniec słówko od wkurzonych kaczek: 

Nie karmcie nas chlebem niemądre ludzie!!! Nie dość, że niedobry, to nam zaśmieca dom. Swój spleśniały bochenek zostawcie sobie!

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.