Energia wiatrowa Nowy system badań materiałowych w wiatrakach 01 czerwca 2017 Energia wiatrowa Nowy system badań materiałowych w wiatrakach 01 czerwca 2017 Przeczytaj także Energia wiatrowa Bałtyk jako magazyn CO₂. Czy Polska wykorzysta potencjał CCS na morzu? Eksperci oceniają, że wytypowane podmorskie struktury geologiczne na Bałtyku mogą w przyszłości pomieścić znaczące ilości CO₂ z polskiego przemysłu energochłonnego. W związku z rosnącym zainteresowaniem technologią CCS oraz zmianami w regulacjach offshore pojawia się realna szansa na rozwój podmorskich magazynów CO₂ w Polsce, wpisujących się w globalny trend wykorzystania morskich formacji geologicznych. Energia wiatrowa Silniejsze wiatry na Bałtyku. Czy Polska powinna budować turbiny offshore klasy II? Polska przyspiesza rozwój morskiej energetyki wiatrowej na Bałtyku. Nowelizacja ustawy offshore, którą niedawno podpisał prezydent Karol Nawrocki, ma ułatwić inwestorom udział w aukcjach i wprowadzić uproszczone procedury administracyjne. Nowy raport klimatyczny wskazuje wzrost prędkości wiatru na całym świecie – również nad Morzem Bałtyckim. Większość europejskich turbin OZE już teraz nie jest dostosowanych do coraz silniejszych lokalnych wiatrów. Chociaż energetyka wiatrowa nie jest w Polsce gałęzią tak rozwiniętą jak w krajach Europy Zachodniej, większość z nas widziała elektrownie tego typu. Nie każdy jednak zdaje sobie sprawę z technicznej złożoności całego zagadnienia. Modelowanie łopat wiąże się z przeprowadzeniem badań o stopniu skomplikowania podobnym do budowy skrzydeł samolotu, jako że praktycznie wszystkie obecne na rynku turbiny wykorzystują profile lotnicze. Muszą być wykonane z trwałego, jednocześnie taniego i wytrzymałego materiału w celu maksymalizacji efektów pracy. Reklama Sam transport kilkudziesięcio- lub nawet ponad stumetrowych łopat jest kolosalnie trudnym zadaniem. Wysoka złożoność prac pociąga za sobą koszty. To powoduje, że chociaż rzadkie, awarie takich maszyn są znaczącym problemem, wiążącym się zarówno z wysokimi kosztami napraw i stratami spowodowanymi przestojami w pracy. Coraz częściej mamy do czynienia z badaniami, mającymi na celu budowę systemów kontroli i wyszukiwania wad takich konstrukcji nim trafią one do użytku. Niemcy, które są jednym z europejskich mocarstw w dziedzinie energetyki wiatrowej, przeznaczają na ten cel znaczące sumy pieniędzy. Niedawno naukowcy z Fraunhofer Institute for Applied Solid State Physics IAF opracowali skaner, który pozwoli na dogłębną analizę materiałową rotora „wiatraka”. Zostanie on zaprezentowany na tegorocznym evencie technologicznym, Hannover Messe. Jak działa? Pracujący na wysokich częstotliwościach radar wysyła fale, a informacje o napotykanych przez nie przeszkodach docierają do elektroniki urządzenia. Ta przetwarza je i wykonuje model 3D łopatek o dokładności grubo poniżej 1 milimetra. Cały system jest ekstremalnie lekki, wielkości pojedynczej paczki papierosów i zużywa do ciągłej pracy jedynie kilka watów mocy. Obecność takiego urządzenia umożliwia szybkie i precyzyjne wyszukiwanie niewielkich ubytków materiałowych, które mogą powstać podczas wieloetapowej produkcji. Jednocześnie jest w stanie automatycznie przeprowadzać badania zużycia spowodowanego jego pracą i innymi losowymi wydarzeniami, jak na przykład zderzenia rotora z ptakami. Pomiary te były przeprowadzane dotychczas ręcznie i najczęściej wiązały się z kilkudniowym przestojem elektrowni. Podsumowując, nowy system jest w stanie obniżyć koszty eksploatacji „wiatraków” i zwiększyć ich efektywność energetyczną. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.