W ostatnim czasie wiele kontrowersji rodzą ruchy polskiego rządu w kontekście działań prowadzonych w lasach Puszczy Białowieskiej. O ile Ministerstwo Środowiska próbuje argumentować swoje działania próbą zapobiegania gradacji kornika, tak w Brazylii rząd jest bardziej bezpośredni. W ostatnich dniach padła propozycja wyjęcia spod ochrony blisko 348 tysięcy hektarów lasów deszczowych w stanie Pará.

Reklama

Głośny sprzeciw wyraziły już środowiska ekologów argumentując, że tak ogromny obszar jest siedliskiem wielu zagrożonych wyginięciem roślin oraz zwierząt. Wyłączenie tak dużego obszaru spod ochrony ma na celu zwiększenie dochodów Brazylii z tytułu eksportu drewna oraz działań wydobywczych na wykarczowanych terytoriach. Prócz tego, w późniejszym czasie mogłyby być one wykorzystane do hodowli zwierząt.

W 2016 roku proces wylesiania Amazonii wzrósł o 29% względem 2015 roku. Z roku na rok karczowane są coraz większe obszary, powodując nieodwracalne straty środowiskowe dla całego świata.

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.