Ekologia Czy w Polsce przestanie w końcu śmierdzieć? Ministerstwo ma na to pomysł 23 kwietnia 2024 Ekologia Czy w Polsce przestanie w końcu śmierdzieć? Ministerstwo ma na to pomysł 23 kwietnia 2024 Przeczytaj także Ekologia Więcej PSZOK-ów, mniej pieniędzy dla gmin. Nowelizacja ustawy bez zgody samorządów Rząd przygotował nowelizację ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, która wprowadza nowe obowiązki, rozbudowę PSZOK-ów, liczne ulgi dla… Ekologia Zwierzęta jako sprzymierzeńcy w walce z odpadami. Jak zmieniają nasze nawyki? Coraz więcej miast szuka nowych sposobów na ograniczenie odpadów w przestrzeni publicznej. Obok klasycznych rozwiązań pojawia się kierunek, który jeszcze kilka lat temu brzmiał jak futurystyczna ciekawostka: wykorzystanie inteligencji dzikich zwierząt. Pilotaże ze Szwecji, Francji i Holandii pokazują, że ptaki i psy potrafią uczyć się nowych zachowań i realnie zmniejszać zanieczyszczenie, zwłaszcza tam, gdzie tradycyjne metody zawodzą. Dziś o takich projektach mówi się nie tylko jako o ciekawostkach, lecz jako o realnych rozwiązaniach, które wymagają rzetelnej oceny. Ministerstwo w porozumieniu z głównymi jednostkami naukowymi pracuje nad projektem tzw. ustawy antyodorowej; regulacja ma być gotowa w 2025 roku. Przepisy mają bazować na nowoczesnych rozwiązaniach technicznych i najlepszych dostępnych technikach pomiarowych. Reklama Projekt ustawy “antyodorowej” nie tylko w okolicach ferm i oborników W polskim systemie prawnym nie ma w tej chwili regulacji, która w sposób kompleksowy określałyby zasady zwalczania uciążliwości zapachowych. Pierwszy projekt w tym zakresie przygotowano jeszcze w 2007 roku, ale nie doczekał się wdrożenia. Kolejne rządy bez sukcesu podejmowały prace legislacyjne w tym zakresie. Nowe przepisy mają bazować na nowoczesnych rozwiązaniach technicznych i najlepszych dostępnych technikach pomiarowych, które z powodzeniem stosowane są od lat na obszarze Unii Europejskiej. Jednak wiceminister dodał, że wieloaspektowość problemu oraz brak do tej pory jednolitego prawodawstwa w Unii Europejskiej, utrudnia realizację tego zadania. – W ostatnich latach ilość skarg i wniosków o interwencję w zakresie uciążliwości zapachowych podwoiła się, dlatego też proponowane rozwiązania ustawowe będą brały pod uwagę nie tylko uciążliwości zapachowe pochodzenia rolniczego, ale również te pochodzące z produkcji przemysłowej czy sektora komunalnego – poinformował wiceszef MKiŚ Krzysztof Bolesta. Mieszkańcy terenów rolniczych wciąż czekają na wejście w życie ustawy Ostatni projekt ustawy o minimalnej odległości dla planowanego przedsięwzięcia sektora rolnictwa, którego funkcjonowanie może wiązać się z ryzykiem powstawania uciążliwości zapachowej, ukazał się w Rządowe Centrum Legislacyjne w 2021 roku.W regulacji określono tzw. wskaźniki DJP, czyli duże jednostki przeliczeniowe, które mają być stosowane przy określaniu minimalnych odległości uciążliwych zapachowo inwestycji od zabudowy mieszkalnej. W dużym uproszczeniu DJP to umowna jednostka liczebności zwierząt hodowlanych w gospodarstwie; np. jedna krowa (o masie 500 kg) to 1 DJP, maciora – 0,35 DJP, tucznik – 0,14 DJP.W projekcie określono, że minimalna odległość wyrażona jest w metrach i jest równa w przypadku chowu lub hodowli zwierząt liczbie nie mniejszej niż 210 DJP i nie większej niż 500 DJP; w przypadku chowu lub hodowli zwierząt w liczbie równej lub większej niż 500 DJP, musi ona wynosić co najmniej 500 metrów.Oznacza to, że np. duże fermy zwierząt, które powodują uciążliwości zapachowe, mogłyby powstawać w odległości nie mniejszej niż 500 metrów od budynków mieszkalnych. Źródło: PAP Fot: Canva Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.