Prawa zwierząt Niedźwiedzie polarne są coraz bardziej narażone na choroby w związku ze zmianami klimatu 27 października 2024 Prawa zwierząt Niedźwiedzie polarne są coraz bardziej narażone na choroby w związku ze zmianami klimatu 27 października 2024 Przeczytaj także Prawa zwierząt Pająk bananowy: zabójca czy pomoc w rozwoju medycyny? Wałęsak brazylijski, znany również jako pająk bananowy, jest uznawany za jednego z najbardziej jadowitych pająków świata. Nic dziwnego, bo jego jad może być zabójczy dla człowieka. Ale, co ciekawe, może także być pomocny…w rozwoju medycyny. Prawa zwierząt Do pracy z psem, kotem, a nawet iguaną. Nowe przepisy we włoskim Senacie Włoska senatorka, Michaela Biancofiore, zapowiedziała, że będzie można przyjść do biura w Senacie ze zwierzęciem domowym – psem, kotem, królikiem, a nawet iguaną. Niedźwiedzie polarne należą do gatunku, który szczególnie trudno znosi zmiany wynikające z postępującego globalnego ocieplenia. Powierzchnia ich bytowania stale się kurczy, lodowce topnieją, a polowanie jest utrudnione. Według najnowszych badań rośnie również liczba chorób, na które są narażone, w związku ze zmianą nawyków żywieniowych. Reklama Niedźwiedź polarny jest ofiarą zmian klimatu Według najnowszych danych na świecie żyje od 22 do 32 tys. niedźwiedzi polarnych. W USA zostały uznane za gatunek zagrożony, co jest związane z postępującymi zmianami klimatu, które doprowadzają do niszczenia siedlisk i topnienia arktycznych lodowców. Topniejący lód oznacza dla niedźwiedzi konieczność pokonania większego dystansu pomiędzy lądem, a fokami na które poluje, co znacznie utrudnia drapieżnikom zdobywanie pożywienia. – Niedźwiedzie polarne stają się coraz bardziej lądowe, co wywołuje konflikty z człowiekiem. Znane są już także pierwsze przypadki krzyżowania się niedźwiedzia polarnego z niedźwiedziem grizzly – mówi Przemysław Nawrocki z WWF Polska. Niedźwiedzie polarne wyginą do 2100 roku? Wraz z nowym pożywieniem pojawiają się nowe choroby Badania wykazały, że w miarę zmian klimatu i ocieplania się Arktyki, niedźwiedzie polarne są coraz bardziej narażone na zakażenia wirusami, bakteriami i pasożytami, z którymi jeszcze 30 lat temu nie miały szansy się zetknąć. Naukowcy zbadali próbki krwi niedźwiedzi z Morza Czukockiego, leżącego między Alaską a Rosją. Porównano próbki zebrane pomiędzy 1987 a 1994 oraz pomiędzy 2008 i 2017 rokiem. Badania wykazały, że w wraz w upływem lat coraz więcej niedźwiedzi zostaje zakażonych wirusami, bakteriami i pasożytami, które wcześniej nie były znane dla tego gatunku. Częściej pojawiają się m.in. choroby takie jak toksoplazmoza i neosporoza oraz gorączka zajęcza, bruceloza i nosówka. Według biologa, dr Karyn Rode z US Geological Survey, choroby są znakiem świadczącym o zmianach w całym ekosystemie Arktyki. Większość z nich przenosi się przez pożywienie i jest wynikiem rozszerzania diety niedźwiedzi polarnych. Coraz częściej poza fokami, jedzą one kaczki, gęsi, jaja, jagody, rośliny, a nawet znalezione kości. – Nie ma zwycięskiej strategii. Niedźwiedzie polarne nie znajdują potrzebnej żywności na lądzie – komentuje Anthony Pagano, biolog zajmujący się dziką przyrodą USA. – Jeśli niedźwiedzie polarne będą musiały spędzać więcej czasu na lądzie bez wystarczającej ilości pożywienia, może to spowodować ich śmierć głodową. Najbardziej narażone są młode, co ostatecznie zagraża przetrwaniu całych populacji. Zobacz też: Konkurs na najgrubszego niedźwiedzia Źródło: bbc.com, wwf.pl, national-geographic.pl Fot. Canva Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.