Wiadomości OZE Zaostrza się spór między ministerstwem i regulatorem 08 września 2017 Wiadomości OZE Zaostrza się spór między ministerstwem i regulatorem 08 września 2017 Przeczytaj także Wiadomości OZE Puszcza Białowieska – czyli jak polski rząd, chroniąc granicę, zabija bioróżnorodność W 2022 roku na granicy polsko-białoruskiej został postawiony płot, którego zadaniem miała być ochrona przed nielegalną migracją. 186-km zasieków ze stalowych przęseł zwieńczonych drutem, w samym środku pierwotnych lasów. Jak ingerencja człowieka wpłynęła na tamtejszą faunę i florę? Wiadomości OZE Czy ceny energii elektrycznej w Polsce wzrosną w 2025? Zapytaliśmy eksperta Zamrożenie cen energii elektrycznej w 2025 roku stoi pod znakiem zapytania. Jakie czynniki mogą mieć wpływ na wzrost rachunków za prąd oraz ponoszone przez użytkowników koszty? O te kwestie zapytaliśmy eksperta – Damiana Różyckiego, Prezesa Columbus Obrót. Trzech komisarzy zamiast jednego Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki – nad taką zmianą zastanawia się Ministerstwo Energii – dowiedział się portal WysokieNapiecie.pl. Reklama Jednoosobowy urząd Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki (URE) zastąpić miałaby trzyosobowa komisja. Komisarze mieliby podejmować decyzje większością głosów – dowiedział się portal WysokieNapiecie.pl. Podstawowym efektem zmian byłaby większa kontrola nad decyzjami URE ze strony osób powołanych przez obecny rząd. Kolejnym może być odwołanie urzędującego regulatora – Macieja Bando. Zgodnie z obowiązującym Prawem energetycznym regulator jest niezależny i rząd nie może go odwołać poza wyjątkowymi sytuacjami (m.in. choroby uniemożliwiającej sprawowanie urzędu, skazania za przestępstwo czy rażącego naruszenia prawa). Gwarancje niezależności zapewniają Prezesowi URE także przepisy prawa unijnego. Reorganizacja urzędu pozwoliłaby na obejście przepisów o kadencyjności regulatora. Ze źródeł zbliżonych do resortu energii usłyszeliśmy, że Maciej Bando otrzymał propozycję objęcia urzędu jednego z trzech komisarzy – przewodniczącego komisji. Takiej wersji zaprzeczają natomiast źródła zbliżone do regulatora. Pogłoski o rozpatrywanej reorganizacji urzędu pojawiały się od ponad roku. Do tej pory skupiały się na możliwości połączenia URE z innym regulatorem – np. UOKiK lub UKE. Można było usłyszeć także o tym, że resort energii chciał ustawowo wybierać Prezesowi URE wiceprezesa, który kontrolowałby jego działania. Ministerstwo ma pretensje do prezesa, że nie powołał wiceprezesów, bo uważa że cierpi na tym tempo rozpatrywania spraw. Maciej Bando nie komentuje tych informacji. Jak mówi w rozmowie z portalem WysokieNapiecie.pl, Urząd Regulacji Energetyki nie otrzymał takiego projektu do zaopiniowania. W ciągu ostatnich miesięcy URE i Ministerstwo Energii kilkukrotnie różniły się w opiniach o regulacjach kształtujących sektor energetyczny w Polsce. O co spierają się ministerstwo z regulatorem? O tym w dokończeniu artykułu na wysokienapiecie.pl Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.