Energia wiatrowa Rodzina Wyszyńskich cierpi przez turbiny wiatrowe 18 września 2017 Energia wiatrowa Rodzina Wyszyńskich cierpi przez turbiny wiatrowe 18 września 2017 Przeczytaj także Energia wiatrowa Bałtyk jako magazyn CO₂. Czy Polska wykorzysta potencjał CCS na morzu? Eksperci oceniają, że wytypowane podmorskie struktury geologiczne na Bałtyku mogą w przyszłości pomieścić znaczące ilości CO₂ z polskiego przemysłu energochłonnego. W związku z rosnącym zainteresowaniem technologią CCS oraz zmianami w regulacjach offshore pojawia się realna szansa na rozwój podmorskich magazynów CO₂ w Polsce, wpisujących się w globalny trend wykorzystania morskich formacji geologicznych. Energia wiatrowa Silniejsze wiatry na Bałtyku. Czy Polska powinna budować turbiny offshore klasy II? Polska przyspiesza rozwój morskiej energetyki wiatrowej na Bałtyku. Nowelizacja ustawy offshore, którą niedawno podpisał prezydent Karol Nawrocki, ma ułatwić inwestorom udział w aukcjach i wprowadzić uproszczone procedury administracyjne. Nowy raport klimatyczny wskazuje wzrost prędkości wiatru na całym świecie – również nad Morzem Bałtyckim. Większość europejskich turbin OZE już teraz nie jest dostosowanych do coraz silniejszych lokalnych wiatrów. Państwo Wyszyńscy mieszkają w Kleczewie, mieście usytuowanym w województwie wielkopolskim. Od kilku lat ich życie zakłóca szum, spowodowany zbyt bliską lokalizacją turbiny wiatrowej względem ich gospodarstwa domowego. Odległość pomiędzy domem a wiatrakiem wynosi 150 metrów, a generowany przez urządzenie hałas nierzadko przekracza 60 decybeli. Rodzina Wyszyńskich apeluje o rozwiązanie problemu, który w znaczny sposób przeszkadza w ich codziennym życiu. Reklama Kontrowersje w tej sprawie wywołuje zwłaszcza fakt, że kłopotliwa turbina została postawiona na działce należącej do wiceburmistrza Kleczewa. Co więcej, pozostałe urządzenia wchodzące w skład tej samej farmy wiatrowej, ulokowane zostały na działkach syna włodarza gminy. Po wielu sporach i próbach polubownego rozwiązania problemu, sąd unieważnił pozytywną decyzję środowiskową oraz pozwolenie na budowę wiatraka, lecz dzięki kruczkom prawnym urządzenie to wciąż pracuje. I hałasuje. Jakub Zieliński z Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu wyjaśniał, że sama decyzja o unieważnieniu pozwoleń nie stanowi końca sprawy. Przepisy uchwalone przez ustawodawcę przewidują w takiej sytuacji konieczność przeprowadzenia dodatkowego postępowania, które wykaże, czy ta inwestycja może funkcjonować, czy też nie – tłumaczył dziennikarzowi realizującemu program Uwaga TVN. Wciąż jednak nie zanosi się na szybkie rozwiązanie problemu, uprzykrzającego życie rodziny Wyszyńskich. W wyniku podobnych, nierozsądnych decyzji urzędników, społeczeństwo może stawać się nieprzychylnie nastawione do wiatraków i zielonej energii. Zwłaszcza w przypadku takich inwestycji konieczny jest zdrowy rozsądek, by nie utrudniać życia postronnych osób. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.